Znany polski piłkarz z POWAŻNMI zarzutami! Miał działać w zorganizowanej grupie przestępczej
przez Maciek Ściłba
Sensacyjne informacje pojawiły się w ogólnopolskich mediach. Jacek W. mający blisko 200 występów na boiskach Ekstraklasy został zatrzymany. Były gracz m.in. Górnika Zabrze i Cracovii miał działać w gangu, któremu zarzuca się napad z użyciem broni palnej.
Jacek W. to jeden z najbardziej charyzmatycznych piłkarzy mających okazję występować na polskich boiskach. Urodził się on w Gliwicach i właśnie na Górnym Śląsku spędził niemal całą swoją karierę. Uchodzi on za legendę Górnika Zabrze, którego barwy reprezentował 1997-2003 i 2005-2006.
Kultowa stała się jego pomeczowa wypowiedzieć w czasie gry dla zespołu z Jastrzębia-Zdroju. Po jednym z przegranych spotkań swojej drużyny nie gryzł się on w język, a nagranie zostało internetowym viralem.
– My biegamy, jakbyśmy mieli dwa wozy węgla na plecach ku*wa. Nie jesteśmy przygotowani, jedną jedenastką gramy. Przyjdźcie na trening, byście zobaczyli co trenujemy, to trzeba wszystko powiedzieć. Szkoda ku*wa gadać co my trenujemy. (…) Trzeba to powiedzieć. No i co, przegraliśmy 1:0, ktoś tam powiedział, że ktoś się “ułożył”. Jak ja się dowiem, że ktoś się “ułożył” to mu łeb urwę ku*wa, taka jest prawda.
Jacek W. działał w zorganizowanej grupie przestępczej?
Jak informuje “Gazeta Wyborcza” Jacek W. został zatrzymany w związku z podejrzeniem o udział w napadzie. Do zdarzenia miało dojść kilka lat temu w Nowym Targu. Grupa przestępców przebrana za policjantów pojawiła się w jednym z kantorów pod pretekstem weryfikacji informacji o fałszywych banknotach mających pojawiać się w tym punkcie. Podstępem uzyskali oni od właściciela klucze do sejfu z którego zabrali blisko 300 tys. zł.
Grupa, której członkiem miał być Jacek W. działała na terenie kilku województw. Według ustaleń śledczych były piłkarz miał należeć do gangu w latach 2016-2017. Doniesienia wskazują, że brał on udział w większej ilości napadów oprócz wyżej przytoczonego zdarzenia w Nowym Targu.
Rozbicie organizacji przestępczej jest efektem żmudnej pracy policji. Miała ona założyć podsłuch w telefonie jednego z członków grupy. Po zatrzymaniu kolejnych osób, dwójka z nich została tzw. “małymi świadkami koronnymi”. Dzięki ich zeznaniom rozbito gang i zatrzymano wielu podejrzanych, którzy mieli uczestniczyć w przestępczych procederach, w tym Jacka W.
Prokuratura na ten moment nie poinformowała, jakie konkretnie zarzuty postawiono byłemu zawodnikowi Górnika Zabrze. Klub także nie komentuje sprawy twierdząc, że nie ma on żadnej wiedzy o zatrzymaniu swojego byłego piłkarza. W związku z tym nie ma tematu usunięcia go z Galerii Sław.
Warto przypomnieć także, że Jacek W. ma za sobą przygodę z MMA. W 2012 roku walczył on na gali KSW 20 zorganizowanej w Trójmieście. Zmierzył się wówczas z Kamilem Walusiem przegrywając pojedynek przez TKO w pierwszej rundzie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
- Adamek znokautowałby Mameda? Kołecki wprost o walce legend
- Poważne problemy finansowe jednej z federacji freakowych!
- Materla powinien zakończyć karierę? Stanowcze słowa Różala
- Książulo odrzucił gigantyczne pieniądze! Kosmiczna oferta za walkę we freakach
- Kołecki odradza Szpilce starcie w stójce. Wskazał, jak zawalczyć z Wrzoskiem