Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Kolejny Pudzianowski zawalczy w MMA? Trzeci z braci przygotowuje się do debiutu! “Jestem w trakcie rozmów z organizacjami. Nazwisko zobowiązuje”

Fot. Instagram/YouTube
Opublikowane 8 listopada 2022, 12:36
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Kolejny Pudzianowski spróbuje swoich sił w sportach walki? Wygląda na to, że możemy być świadkami ciekawego debiutu, który na pewno wzbudzi sporo emocji.

Mariusz Pudzianowski to jeden z najpopularniejszych polskich sportowców, który zapisał się na kartach historii jako jeden z najlepszych strongmanów. Zwyciężył masę turniejów, 5-krotnie sięgał po złoto na mistrzostwach świata, a w 2009 roku zadebiutował w MMA.

Jego pojedynek z Marcinem Najmanem to najpopularniejszy pojedynek na polskiej scenie MMA. Nie zapowiada się na to, by jakakolwiek walka mogła pobić rekord oglądalności wynoszący ponad 6 milionów widzów na żywo.

Kolejny Pudzianowski w sportach walki?

Gdy Mariusz miał już na swoim koncie 20 pojedynków i bilans 12-7 oraz jedno no-contest w sportach walki postanowił zadebiutować Krystian, którego często w social mediach nazywa się po prostu bratem Pudziana.

Nie wszedł on jednak do świata sportowego jak Mariusz, a freakowego. Na gali FFF przed czasem pokonał Radosława Słodkiewicza. Następnie na FEN zmierzył się z Piotrem Szeligą, jednak wycieńczony nie był w stanie wyjść do trzeciej odsłony. Ostatni raz mogliśmy oglądać go w akcji na MMA-VIP, gdzie w pierwszej rundzie rozbił Tomasza Chica.

Teraz do debiutu w klatce przymierza się trzeci z braci, który jest najmniej znanym Pudzianowskim. Dominik, najstarszy z “Pudzianów” w ostatniej rozmowie dla FightSportPL przyznał, że prowadzi już nawet rozmowy z federacjami freakowymi i to właśnie od nich chciałby rozpocząć swoją przygodę z walkami:

– Nazwisko zobowiązuje, żeby pokazać się z dobrej strony. Chcę zapracować na dobre imię. Czy to pójdzie w takim kierunku, jak planuję, to zobaczymy. Chciałbym się sprawdzić, z trenerami, co rozmawiam, jest potencjał. Trochę siły jest, na treningach fajnie wychodzi. Teraz trochę pracy i myślę, że w niedługim czasie będę chciał wyjść do ringu, a jestem akurat w trakcie rozmów z dwoma federacjami. Zobaczymy, co uda się z tego ugrać.

– (…) Nie miałem parcia na szkło, ale w końcu mówię, czemu nie spróbować. Zaczęło fajnie wychodzić i trenerzy widzą potencjał. Siła jest, kondycja nawet nie najgorsza. Trenerzy mówią: “Bierz się za robotę”. Podpatruję swoich braciszków no i jakoś to wychodzi. Oni nawet jeszcze o tym nie wiedzą, co planuję. To jest moja decyzja, dlaczego najstarszy z braci ma się konsultować z młodszymi.

– Na początek chciałbym spróbować się we freak fightach. A docelowo, jeśli zdrowie pozwoli i uda się kilka walk wygrać, to bym chciał nawet z czynnymi zawodnikami. Wiadomo, to jest długa droga, ale wszystko kwestia czasu.

Na ten moment wszystko jest dopiero na etapie rozmów z federacjami, które nie zawsze kończą się podpisaniem kontraktów. Jeśli natomiast chodzi o pozostałych braci, nic nie wiadomo na temat walki Krystiana, natomiast Mariusz powróci do klatki w grudniu i stoczy hitowy pojedynek z Mamedem Khalidovem.

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO