
Savage powraca po ciężkim KO w GROMDZIE! Błyskawicznie demoluje rywala [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Simon “The Savage” Henriksen odniósł kolejne szybkie zwycięstwo. Powrócił do akcji po ciężkim nokaucie, jaki doznał podczas gali GROMDA.
Gwiazdor KOTS w Polsce stoczył w sumie trzy pojedynki. Przegrał przez szybkie poddanie z Michałem Pasternakiem w WOTORE, a następnie spróbował swoich sił w GROMDZIE. Najpierw nie bez problemów pokonał “Kajfasza”, po czym zmierzył się z Bartłomiejem Domalikiem.
“Balboa” był od początku mocno faworyzowany i tak jak mogliśmy się spodziewać, Henriksen nie był w stanie przeciwstawić się błyskawicznym oraz potężnym seriom ciosów Polaka. Domalik potrzebował zaledwie 59 sekund, żeby znokautować rywala.
BOOM, BOOM, BOOM! GROMDA i spada BOMBA!
— GROMDA (@GromdaTV) December 1, 2023
ZOBACZ CAŁĄ GALĘ na https://t.co/wrIg0jDBhD
Uwaga. Bardzo dużo nokautów!
GROMDA. Nie ma miękkiej gry.#GROMDA #bareknuckle #GROMDA15 pic.twitter.com/0jV1ojAr2x
“The Savage” powrócił do ringu dwa miesiące po porażce na gali GROMDA 15. Stoczył kolejny pojedynek na gołe pięści, jednak tym razem w Tajlandii. Podczas gali organizowanej przez federację Best Fist League w Phuket pokonał rywala już w pierwszej odsłonie.
Jego rywal z Chin nie stanowił większego wyzwania i Henriksen rozprawił się z nim bez najmniejszych problemów. Jak sam przekazał, była to jego czwarta walka dla BFL. Był również pierwszym Duńczykiem, który miał okazję bić się na gołe pięści w Phuket.