Mocne ciosy Tyburskiego! Pokonuje Zadymę w klatce rzymskiej [WIDEO]
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Za nami kolejny pojedynek turniejowy. Znamy następnego półfinalistę, który zmierzy się o wielkie pieniądze.
Ta walka była największa zagadką. Piotr Tyburski mierzył się już z Tomaszem Gromadzkim dwukrotnie. Pierwsze starcie zakończyło się niespodziewanym remisem, chociaż zdaniem wielu osób wygrana powinna trafić na konto freak fightera.
W rewanżu niestety Tyburski doznał poważnej kontuzji nogi już w pierwszej odsłonie. Teraz nadszedł czas na trylogię, ostateczne rozstrzygnięcie tej rywalizacji, ale także starcie o wysoką stawkę.
Starcie odbyło się na specjalnych zasadach. Walki są toczone w klatce rzymskiej, a w ćwierćfinale i półfinale zawodnicy mają tylko jedną 5-minutową rundę na zwycięstwo. Natomiast w finale biją się bez żadnego limitu czasowego. Stawką jest milion złotych oraz luksusowy zegarek.
RELACJA
Tyburski nastawiony na kontrę, “Zadyma” szybko ruszył z serią sierpów. Piotr wdał się w wymianę i ruszył po obalenie, ale Gromadzki założył mu gilotynę. Były GROMDZIARZ nie zdołał poddać rywala, który wyczekał swojej szansy i uwolnił głowę. “Zadyma” został zepchnięty do rogu klatki rzymskiej, gdzie Tyburski kontynuował obijanie go do czasu, kiedy sędzia podniósł walkę. Kapitalny lewy sierp “Tyboriego”, zamroczyło Gromadzkiego, który wybronił obalenie, ale oberwał kolanem w krocze. “Zadyma” zaatakował na schaby, Tyburski nie bał się iść w wymianę i skradł sporo sekund Gromadzkiemu w klinczu na siatce.
Wynik walki: Piotr Tyburski wygrał przez decyzję sędziów!
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
