Sobota, 28 Września, 2024

Dlaczego Adamek został wyrzucony z samolotu? Borek komentuje: “Kilka minut po wpuszczeniu na pokład…”

Fot. YouTube
Opublikowane 21 maja 2024, 08:38
przez Przemek Krautz
5
0
Jeden komentarz

Mateusz Borek skomentował sytuację, o której w rozmowie z mediami opowiedział Tomasz Adamek. Przyznał, że nie rozumie, dlaczego pięściarz został wyproszony z samolotu.

Dzień po gali FAME 21 “Góral” chciał wrócić do Stanów Zjednoczonych. Zajął już miejsce w samolocie, ale przed wylotem podeszła do niego stewardesa, która stwierdziła, że Adamek jest pod wpływem alkoholu i nie może lecieć.

– Siedziałem już w samolocie lecącym do USA. Nagle podeszła do mnie stewardesa. Usłyszałem, że jestem pijany i że nie mogę lecieć. A to kompletna bzdura. Po sobotniej walce w Gliwicach wypiłem trochę wina, rano jedno piwko i to wszystko. Jestem poobijany, mam podbite oko, więc może pomyśleli, że biłem się po pijaku. To skandal! Tak tego nie zostawię. Już dzwoniłem do prawnika.

Więcej w tej sprawie opowiedział Borek, czyli menedżer i przyjaciel Adamka, który został poproszony o komentarz przez portal Super Express. Zdradził, że sam odstawił zawodnika na lotnisko, a ten zanim wsiadł do samolotu miał jeszcze rozmawiać ze swoimi kibicami.

– Jest to dla mnie wszystko bardzo dziwne, ponieważ zarówno Tomek jak i trener zostali odprawieni przez pracowników Polskich Linii Lotniczych Lot. Został nadany bagaż obu panów, zostali przepuszczeni przez security, przeszli przez następną kontrolę pasażerów udających się do Stanów Zjednoczonych i zostali wpuszczeni na pokład.

– Kilka minut po wpuszczeniu na pokład pani poprosiła Tomka o to, żeby wstał i przekazała mu informację, że nie poleci. Więc tak naprawdę nie wiem na jakiej podstawie do końca został z tego samolotu wydalony. Na pewno powstanie jakiś wewnętrzny raport, coś tam będą musieli pracownicy zawrzeć.

– (…) Nie wiem, czy Tomek wypił piwo, czy dwa, o czym sam powiedział, bo to przecież nie jest tak, że ktoś robił z tego aferę, tylko on był zbulwersowany i jako pierwszy zaczął dzwonić do dziennikarzy i mówić, że to jest skandal. Z tego co się orientuję, to zrobił sobie na lotnisku kilkaset zdjęć z kibicami, zrobił sobie zdjęcia i pożartował z pracownikami linii lotniczych i być może jakiś jego żart się komuś nie spodobał, taka informacja została przekazana potem do samolotu i z tego samolotu ktoś mu kazał wysiąść.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
5
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Warchoł
Warchoł
4 miesięcy temu

Różnych żuli mają na pokładzie alkohol sprzedają jak leci ile się tylko da zapłacą nie małe odszkodowanie świadków Tomek ma 🫡

WIDEO