
Michał Kita: ‘Kto miał walczyć z de Friesem? Karolcia i Damianka obrazili się, bo nazwałem ich piz**mi’

przez Przemek Krautz

KSW 57 odbędzie się już 19 grudnia. Na ten moment poznaliśmy cztery nazwiska. W pojedynku, którego stawką będzie mistrzowski pas organizacji zmierzą się Phil de Fries i polski fighter Michał Kita.
40-letni Kita w swojej karierze zaliczył 20 zwycięstw i 11 porażek oraz jeden remis. Zawodnik walczył w KSW w latach 2015-2017, po czym powrócił w tym roku na walkę z Andryszakiem, którego znokautował już w pierwszej rundzie i zrewanżował się za porażkę sprzed 3 lat.
34-letni Brytyjczyk ma na swoim koncie 18 zwycięstw i 6 porażek. W organizacji KSW walczy od 2018 roku. Zawodnik pokonał Michała Andryszaka, Karola Bedorfa, Luisa Henriqe oraz obecnego mistrza wagi półciężkiej Tomasza Narkuna.
Michał Kita po ostatniej gali KSW 56 rozmawiał z portalem InTheCage.pl. Zawodnik z Zabrza zdradził jak wyglądały rozmowy i dogadywanie walki z Brytyjczykiem.
– “Dzień po walce de Fries zapytał fanów, czy chcieliby zobaczyć walkę ze mną. Ja odpisałem po dwóch minutach, że z chęcią zawalczę. Dzień po walce z Michałem Andryszakiem wiedziałem, że będzie walka w grudniu. Dwie panieńki, które wyzwałem nie podjęły wyzwania to kto ma walczyć z de Friesem? Karolcia i Damianka obrazili się, bo powiedziałem prawdę o nich, że są piz***i, to jak ich mam nazywać? – skomentował Kita.
Źródło: InTheCage.pl