Don Kasjo napluł w twarz części społeczeństwa? Tak twierdzi Marcin Najman, który wspomina słowa rywala [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Marcin Najman, który pojawił się na antenie Telewizji Republika, miał okazję zabrać głos i skomentować sytuację, do której doszło na gali FAME MMA 8.
W co-main evencie 41-latek stanął do walki bokserskiej z Don Kasjo. Po krótkiej wymianie Najman obalił go na ziemię i zaczął zadawać ciosy. Po odjęciu przez sędziego punktu i wznowieniu starcia kopnął swoje przeciwnika, po czym został zdyskwalifikowany.
Chwilę później w klatce wybuchła awantura, w którą zamieszani byli nie tylko zawodnicy, ale także narożnik Najmana. Kiedy sytuacja się uspokoiła i Don Kasjo miał okazję odnieść się do tego, co właśnie miało miejsce, pod koniec swojej wypowiedzi Życiński wypalił – J***ć tę pisowską k***ę!
Najman, który chwilę wcześniej krzyczał, że “zajeb*e” rywala, uznał to za mowę nienawiści, która została wymierzona nie tylko w niego. W trakcie rozmowy z Telewizją Republika wyjaśnił, że nigdy publicznie nie mówił wprost o popieraniu konkretnej partii politycznej, jednak jak widać, te słowa zabolały 41-latka, który wciąż czeka, aż FAME MMA odetnie się od tej wypowiedzi.
– Brakuje mi odcięcia się po tych słowach, które mój rywal wykrzyczał do kamery, czyli “Ty pisowska k…”, brakuje mi odcięcia się federacji od tych słów. Minęło już ileś dni i ja nic nie słyszałem na ten temat, a to jest po prostu de facto, nie chcę używać zbyt wielkich słów, ale jednak plucie w twarz części naszego społeczeństwa – powiedział Marcin Najman.
Źródło: Telewizja Republika