‘Jak nie wiadomo co zrobi, znaczy, że coś odpi***oli’ – Mirosław Okniński wyjaśnia zachowanie Najmana
przez Przemek Krautz
Marcin Najman w miniony weekend zmierzył się z Don Kasjo w formule bokserskiej. Starcie było co-main event gali FAME MMA 8. Każdy z widzów wiedział, że walka zakończy się przed czasem, nikt jednak nie przewidział tego, w jaki sposób.
El Testosteron prawdopodobnie nie wytrzymał ciśnienia i obalił rywala, po czym po wznowieniu walki, kopnął Życińskiego. Następnie wybuchła w klatce duża awantura. Zarówno widzowie, jak i sportowcy, czy nawet komentujący pojedynek zastanawiali się, co tu właśnie się wydarzyło. O co chodziło Najmanowi?
Całe zajście w rozmowie z portalem ‘mma.pl’ wyjaśnił trener Mirosław Okniński, który w prosty sposób wytłumaczył, że w przypadku 41-letniego zawodnika trzeba spodziewać się zachowania, które niesie za sobą duży rozgłos, przekładający się na oglądalność.
– O to chodzi, że jak nie wiadomo co zrobi, to znaczy, że zawsze coś odpie**oli i będzi duża oglądalność. Jeżeli wy chcecie oglądać Najmana, który robi wszystko tak, jak trzeba, to znaczy, że nie chcecie oglądać Najmana – powiedział trener.
Zapytany o walkę dodał – Ja nie oglądałem tego, zobaczyłem to w powtórce. Ja nie oglądam tej zj*banej organizacji FAME MMA, banda zjebów. Wiadomo, że wszyscy teraz tam zarabiają duże pieniądze, ale po prostu ja tego nie oglądam.
Źródło: mma.pl