
(VIDEO) CZTERNASTOLETNI fan Tysona Fury przejechał 80 km, aby złapać swojego idola podczas porannej przebieżki. Udało się!

przez Maciek Ściłba
Tyson Fury niejednokrotne udowadniał, dlaczego ma na świecie tak wielu fanów. Internet nieraz obiegały nagrania, pokazujące jego doskonały kontakt z kibicami. Tym razem do sieci trafiło nagranie czternastolatka, który przejechał kilkadziesiąt kilometrów, aby spotkać swojego idola.
Presley Pennington ma 14 lat i na co dzień uczy się w “The Blessed Trinity RC College” w Burnley. Od dłuższego czasu wielkim wzorem jest dla niego pięściarski mistrz świata WBC w wadze ciężkiej Tyson Fury. Nastolatek zauważył w mediach społecznościowych, że “Król Cyganów” biega w okolicach, które rozpoznaje. Postanowił, że dołączy do niego podczas jednego z porannych rozruchów.
Młodzian namówił rodziców, aby udać się do miasta, w którym mógłby spotkać swojego idola. Fury widywany jest często na plaży w Morecambe. Jak się okazało rodzina Presleya ma w tej okolicy przyczepę kempingową, która jest miejscem ich letnich wypadów.
Najpierw spotkanie na ulicy, potem wspólna przebieżka
Zdeterminowany czternastolatek przejechał dystans ponad 80 km, aby urzeczywistnić marzenia. Noc spędził na specjalnym obozowisku, aby rano wyruszyć na plażę i spotkać biegającego “Króla Cyganów” .
Presley dzień wcześniej dotarł do Morecambe. Podczas przechadzki ulicami miasta spotkał Tysona Fury podróżującego samochodem ze swoim ojcem Johnym. Sławny pięściarz widząc nastolatka zatrzymał się i wymienił z nim uprzejmości. Obaj zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. Młody fan oprócz autografu na zdjęciu, które miał przy sobie, otrzymał od swojego idola czapkę z dodatkowym podpisem.
Młody kibic mistrza świata WBC królewskiej kategorii nie zrezygnował z tego, aby dołączyć do pięściarza podczas przebieżki następnego dnia. Po nocowaniu w kamperze udał się o 6. rano na plażę, aby złapać “Króla Cyganów” .
— Blessed Trinity RCC (@BTRCCinfo) September 15, 2022
Na załączonym wideo, które nastolatek opublikował w swoich mediach społecznościowych widać, że ponownie udało mu się spotkać swojego idola. Uchwycił on kilka sekund wspólnego biegu krzycząc:
– Ja i Tyson uciekamy, prawda, Tyson?!
Trzeba przyznać, że determinacja młodego kibica jest naprawdę godna podziwu. Presley w późniejszych wypowiedziach zwierzył się, dlaczego to właśnie Tyson Fury jest zawodnikiem, którego podziwia aż tak bardzo, że postanowił poświęcić wiele, aby się z nim spotkać.
– Ludzie twierdzą, że nie warto poznawać swoich idoli, gdyż można się na nich srogo zawieść. Jak się okazało, z Tysonem jest inaczej, ponieważ ma on wyjątkową osobowość. Mam o nim dwie książki. Jest dla mnie inspirującą postacią. Stoczył wiele pojedynków, lecz najważniejsza walka w jakiej brał udział, to ta, którą miał sam ze sobą. Chodzi o problemy psychiczne, z którymi się mierzył i o to, że był bliski końca, kiedy ostatecznie udało mu się pokonać swoje demony.
Źródło: Talksport.com
- Błyskawiczne przenosiny polskiego golkipera wewnątrz ligi portugalskiej? Jest na celowniku potentata
- Norman Parke wraca za ocean! Dziękuje Polakom i kończy z freak fightami
- Binkowski znowu szokuje! Nagrywany kradnie ze sklepu… masło! [WIDEO]
- Omielańczuk dostanie pieniądze bez walki? Skomplikowana sytuacja kontraktowa! [WIDEO]
- Labryga chce się zemścić na Oknińskim! Mocna zapowiedź przed walką [WIDEO]
Polecamy
