Alan wprost o walce wieczoru FAME 22: “To jest dla mnie chore” [WIDEO]
przez Przemek Krautz
3
2
Brak komentarzy
Alan Kwieciński wypowiedział się na temat main eventu gali FAME 22. Nie rozumie, dlaczego doszło do takiego zestawienia.
W lipcu odbędzie się kolejne wydarzenie największej polskiej organizacji freakowej. W walce wieczoru zobaczymy debiutującego byłego mistrza świata Krzysztofa Włodarczyka, który po raz pierwszy stoczy pojedynek w formule MMA. Rywalem “Diablo” będzie popularny Amadeuszem Roślik.
Zdaniem Alana takie zestawienie nie ma większego sensu. W rozmowie z FANSPORTU TV stwierdził, że “Ferrari” zapewne jedynie pokrzyczy na konferencjach, ale samą walką rozczaruje kibiców i poniesie kolejną porażkę.
Co więcej, zdaniem Kwiecińskiego gwiazdor FAME nie zasługuje nawet na to, by brać udział w jakimkolwiek main evencie:
– Ja na to patrzę tak, że to jest dla mnie chore. Gościu daje ch…jową walkę w Anglii, nie wychodzi do 4. rundy, pcha się do Diablo. Diablo go tam zgw..ci. To będzie brutalny g…łt na oczach tylu tysięcy osób. Dla mnie to jest niepojęte, że oni biorą tego pi…ielca do karty walk i jeszcze k..wa dają mu walkę wieczoru.
– Co on, pokrzyczy znowu, będzie darł tego ryja, choć się zarzeka, że nie będzie się wyzywał z Diablo. Ale to mały zapalnik, pójdzie słowo nie w tę stronę i się odpali, znamy go. Mówię: po co? Po co brać tego krzykacza, który nie spełnia oczekiwań kibiców?
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
3
2
