Kolejny zawodnik wyjaśnia Chandlera! Ostatni rywal Gamrota demoluje
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2024/07/chandler.png)
przez Przemek Krautz
Kolejny zawodnik dobija Michaela Chandlera. Tym razem głos zabrał weteran UFC ostatni rywal Mateusza Gamrota.
Były mistrz Bellatora od blisko dwóch lat nie był widziany w oktagonie. Chandler czeka na pojedynek z Conorem McGregorem, który przed kilkoma tygodniami ponownie został przełożony. Z Amerykanina żartują już nie tylko kibice, ale szpilki wbijają mu nawet inni fighterzy.
Co ciekawe “Żelazny Mike” stwierdził na portalu Twitter, że UFC oferowało mu walkę mistrzowską na październikowej gali w Dubaju. On jednak woli zaczekać na starcie z “The Notoriousem”.
– Otrzymałem propozycję walki z Islamem Makhachevem na październik, ale jeśli mały paluszek Conora McGregor będzie zdrowy do września, to zróbmy to w The Sphere. Największe sportowe wydarzenie w historii! – napisał Chandler.
Były pretendent został już mocno wypunktowany m.in. przez samego mistrza Islama Makhacheva, byłego rywala Dustina Poiriera, czy teraz także przez Rafaela dos Anjosa. Brazylijczyk tak skomentował wywody Amerykanina:
– Ile warta jest szansa na zostanie mistrzem świata? Dla niektórych z nas pas UFC nie ma ceny. Mój z pewnością nie jest na sprzedaż. Chandler powinien przestać wygłaszać te motywujące przemówienia “do zobaczenia na szczycie”. To żenujące…
Chandlerowi nie umknęły te słowa. Skomentował je z dystansem i nutką ironii:
– Fajna historia… Do zobaczenia na szczycie!
Ostatnie słowo w tej wymianie należało jednak do Dos Anjosa, który zgasił wręcz Amerykanina:
– Już tam byłem, koleżko, ale ciebie tam nie widziałem.
I’ve been up here buddy, haven’t seen you yet.
— Rafael dos Anjos (@RdosAnjosMMA) July 2, 2024