Szef GROMDY mocno o Boxdelu! Komentuje film Wardęgi [WIDEO]

Mariusz Grabowski skomentował ostatni film Sylwestra Wardęgi. W szczerych słowach wypowiedział się na temat “Boxdela” i całego środowiska influencerów.

Już w ten piątek odbędzie się GROMDA 18! Powracają najlepsze w Polsce walki na gołe pięści, a w akcji zobaczymy ulubieńców kibiców. W wydarzeniu udział bierze m.in. Łukasz “Goat” Parobiec czy Marcin “Wasyl” Wasilewski, a main eventem jest starcie o miano pretendenta pomiędzy Jakubem “Jokerem” Szmajdą i Sebastianem “Scarfacem” Skiermańskim.

Gala jest dostępna wyłącznie w systemie PPV. Transmisję zakupisz jedynie na oficjalnej stronie GROMDA.TV lub klikając w poniższy baner.

Grabowski wprost o “Boxdelu”

W rozmowie z FANSPORTU TV Mariusz Grabowski wypowiedział się na temat nadchodzącego wydarzenia, ale również wbił szpilkę w zakłamany świat influencerów. Wszystko za sprawą ostatniego materiału Sylwestra Wardęgi.

Popularny YouTuber wyciągnął brudy na włodarza FAME Michała Barona. Pokazał, jak fałszywym jest on człowiekiem, który jest gotowy zdradził swoich przyjaciół, żeby tylko nie stracić swojej popularności i utrzymać się w Internecie.

Był gotowy wrobić innych influencerów czy sprzedać Wardędze informacje, a w zamian liczył na to, że Sylwester mu odpuści. “Druid” uznał jednak, że świat powinien poznać prawdzie oblicze “Boxdela”.

Grabowski nazwał to środowisko “bandą idiotów”. Wypowiedział się na temat samego Barona i zaznaczył, że GROMDA mimo brutalności swoich walk prezentuje znacznie lepsze wartości. Pomiędzy zawodnikami jest duży szacunek i nie próbują za swoimi plecami niszczyć siebie nawzajem, udając przy tym dobrych kolegów.

– Wszyscy, którzy tam się klepią po plecach, to jest banda idiotów. Widzieliśmy u Wardęgi, co mówi gość o innych, niby kolegach. Ja jestem w szoku, bo jeśli coś wypowiadasz, to bierz odpowiedzialność za swoje słowa. Nie chce wymieniać z nazwisk, ale jak coś mówisz, to bierz za to odpowiedzialność.