Czwartek, 28 Marca, 2024

Potężne ciosy Załęckiego! Zobacz trening ‘BAD BOYA’ przed turniejem GROMDA 3. [TYLKO U NAS]

fot. Screenshot / Denis Załęcki / GROMDA
Opublikowane 9 grudnia 2020, 18:51
przez Przemek Krautz
0
0
3 komentarze

Już w piątek kolejna edycja turnieju GROMDY. Tutaj nie będzie miękkiej gry, a udowodniły to już poprzednie edycje imprezy, która w Polsce cieszy się ogromną popularnością. Do GROMDY jako ostatni z uczestników wchodzi buntowniczy, agresywny i furiacki puncher – Denis “Bad Boy” Załęcki. Na poprzedniej edycji wziął udział w super-fighcie, gdzie po kilkudziesięciu sekundach znokautował swojego rywala.

Zasady turnieju są proste. Mały, oldschoolowy ring o wymiarach 4×4 metry. Walka trwa cztery rundy, każda po 2 minuty. Tutaj nie ma sędziów punktowych. Jeśli walka dotrwa do końca to rozpoczyna się ostatnia, piąta runda bez limitu czasowego.

“ŁAMACZ SZCZĘK, BITNY KIBOL”

W czwartek odbędzie się losowanie oraz ważenie zawodników. Oprócz Załęckiego w turnieju zobaczymy m.in. takich wojowników jak Dawid “Stolara” Stolarski, który przez organizację przedstawiany jest jako “łamacz szczęk, bitny kibol i silny puncher.”. Stolara to fanatyk Górnika Konin. Kolejnym mocnym nazwiskiem jest zawodnik Jenel Fight Club – Mateusz “Niedźwiedź” Kopeć. GROMDA 3 odbędzie się w piątek 11 grudnia…, my jesteśmy pewni – to będzie krwawy piątek!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nagranie z krwawych walk turnieju GROMDA. Jak ‚Tyson’ i ‚Don Diego’ trafili do finału? [WIDEO]

Niektórzy fani w mediach społecznościowych zaznaczają – “Bardzo mocne nazwiska, tutaj każdy może zostać zwycięzcą. Powodzenia dla wszystkich uczestników turnieju.” – napisał jeden z komentujących. Tak też może być, ponieważ w walkach na gołe pięści o finale może zadecydować jeden perfekcyjnie wyprowadzony cios. Tak czy inaczej, szacunek za podjętą walkę należy się dla wszystkich uczestników.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tyson z Torunia ostro przed finałem GROMDY. ‚Prawdziwe doświadczenie zdobyłem w lesie. Plan jest taki, żeby go rozje***ć”

“Nie obawiam się nikogo ani na ringu, ani poza nim”

Denis Załęcki w rozmowie z fansportu.pl zaznaczył, że do turnieju przygotowywał się od swojej poprzedniej walki.

“Przygotowania do turnieju trwały od mojego poprzedniego udziału w GROMDZIE, gdzie pokonałem Soczyńskiego. Po walce nie miałem żadnych kontuzji, ponieważ starcie trwało 35, czy tam 40 sekund. Mogłem więc od razu zacząć treningi, zaliczyłem tylko jedną dwutygodniową przerwę z przyczyn niezależnych ode mnie. Wiem, że mogłem przepracować więcej, ale nie na wszystko mamy wpływ. Myślę, że jak na mnie to były całkiem dobre przygotowania i gwarantuje, że będzie niezły rozpier***l” – powiedział nam zawodnik z Torunia.

Załęcki zapewnia, że pokaże w ringu wszystko na co go stać – “Nie obawiam się nikogo ani na ringu, ani poza nim. Wiadomo jest to turniej i nie zawsze wygrywa faworyt. Dobrym przykładem jest wygrana Kubiszyna z “MAXIMUSEM”. To przecież Maximus był uważany od początku za faworyta do wygranej drugiej edycji turnieju. Tutaj o walce decyduje jeden cios. Podczas walki mogą zdarzyć się kontuzje, czy inne losowe sytuacje. ważne jest, by walczyć do końca i pokazać na co nas stać”

—> WYKUP DOSTĘP DO GROMDY | CENA 19.99 ZŁ

Trening Denisa Załęckiego przed GROMDA 3

Na dwa dni przed turniejem “BAD BOY” zaliczył ostatni trening na tarczach. Załęcki ma bardzo dobre predyspozycje, co zresztą udowodnił już na poprzedniej edycji GROMDY. Wydaje się, że plan będzie jeden – jak najszybciej nokautować swoich rywali. Potężne sierpy reprezentanta Elany Toruń z pewnością sieją duże zniszczenie!

Boks powróci do korzeni już 11 grudnia, a fani spragnieni krwawych i prawdziwych walk na gołe pięści już zaciskają ręce!

Jak zaznaczają organizatorzy GROMDY – Szukamy najtwardszego fightera i właśnie dlatego rywalizacja na naszej gali będzie się odbywać bez podziału na kategorie wagowe. Ta informacja pozwoli nam oddzielić ziarno od plew. Dzięki takiej decyzji do rywalizacji w turnieju zgłoszą się tylko prawdziwi fighterzy, których jedynym celem jest udowodnić, że jest się najtwardszym z najtwardszych wojowników. W naszych szeregach nie znajdziecie chłopców, którzy rozpłaczą się na arenie i zaczną uciekać, tylko żądnych krwi swoich wrogów fighterów.

Dostęp do gali wykupisz tutaj.

Źródło: GROMDA / Fansportu.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments