Jan Błachowicz w ostrych słowach odpowiada Andersonowi! “Może za mocno go uderzyłem…”

UFC 267 już 30 października, Jan Błachowicz szykuje się do obrony pasa w pojedynku, w którym rywalem będzie Glover Teixeira, a tymczasem… “Cieszyński Książę” wplątał się w wojenkę słowną z byłym rywalem, Corey’em Andersonem!

Jan Błachowicz vs. Glover Teixeira – Corey Anderson typuje

Jan Błachowicz jeszcze w tym miesiącu na UFC 267 stanie do drugiej w karierze obrony swojego tytułu mistrzowskiego. Przeciwnikiem Polaka będzie Brazylijczyk, Glover Teixeira. Cały świat ekscytuje się tym pojedynkiem, padały już opinie o najlepszej karcie w tym roku. Nie dziwi też zatem, że eksperci i zawodowcy proszeni są o podanie swojego typu na ten pojedynek. Niedawno były pretendent do pasa, Dominick Reyes, który przegrał z Janem Błachowiczem na UFC 253 w próbie przejęcia zawakowanego tytułu, wskazał właśnie “Cieszyńskiego Księcia” jako faworyta do wygranej.

O ile “The Devastator” mierzył się tylko z Polakiem, o tyle bohater co-main eventu ostatniej gali Bellator 268, Corey Anderson walczył z oboma zawodnikami. Jan Błachowicz po porażce z Thiago Santosem w 2019 roku rozpoczął drogę na szczyt i mierzył się z samą czołówką, między innymi z Jacare Souzą. Fighterem, którego pokonanie zapewniło mu ostatecznie walkę o pas był właśnie Corey Anderson. „Cieszyński Książę” znokautował go już w pierwszej rundzie „Overtime” w 2018 roku na gali UFC Fight Night w Niemczech mierzył się z kolei z Gloverem Teixeirą. Anderson zwyciężył jednogłośną decyzją, a 41-letni weteran od tamtej pory wygrał 5 kolejnych pojedynków.

– Według mnie zdecydowanie wygra Glover. Wszyscy mówią „polska siła, ta polska siła”. Tak, ale Glover ma serce i widzieliśmy jak był mocno trafiony. (…) Potrafi bardzo dobrze przetrwać ciężkie chwile. Cały czas podnosi się i wraca do walki. Nawet jeśli Jan złapie go szybko jakimś ciosem, nie wyobrażam sobie KO. Jedyną osobą, która zaserwowała mu czysty nokaut był Anthony „Rumble” Johnson. W innych pojedynkach zawsze wracał. Myślę, że tym razem będzie tak samo.

Ponadto Corey Anderson stwierdził, że… jest najlepszym półciężkim na świecie. Amerykanin przypomniał także, że zdołał wygrać z “Legendarną Polską Siłą” na UFC 191 w 2015 roku.

Jan Błachowicz ostro odpowiada Andersonowi!

Była akcja, jest i reakcja. Jan Błachowicz nie bał się się odpowiedzieć byłemu przeciwnikowi wypominając między innymi to, co spowodowało KO w wykonaniu “Cieszyńskiego Księcia” – odejście Andersona z UFC:

Hold up… So a guy who bolted from the UFC after I've slept him and almost made him retire, got a couple of wins in the 2nd league and claims he is the best?

Maybe I've punched him to hard… No class in win or defeat Corey. There's levels to this. 🤦‍♂️

— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) October 18, 2021

– Chwila moment… Więc gość, który spieprzył z UFC po tym, jako go położyłem spać i prawie odesłałem na emeryturę, zdołał wygrać kilka razy w drugiej lidze i twierdzi, że jest najlepszy?
Może za mocno go uderzyłem… Brak klasy w zwycięstwie, czy porażce, Corey. Są pewne poziomy.

Corey Anderson odpowiedział na wpis “Cieszyńskiego Księcia”. “Overtime” przypomniał Janowi efekt zewnętrzny ich pierwszego pojedynku:

🤣🤣🤣 Let's not forget. What happened to you the 1st time I left you looking like elephant man. And you posted "I need to go home and rethink my career".

Yea I got knocked out in our 2nd fight (lucky punch?) but I made you my broad for 15 min straight nothing lucky about that. https://t.co/q5kSRUVt48

— Corey 'Overtime' Anderson (@CoreyA_MMA) October 18, 2021

– Nie zapominajmy co stało się z tobą w naszym pierwszym spotkaniu. Zostawiłem cię wyglądającego jak człowiek-słoń. Napisałeś po tym “Muszę wrócić do domu i przemyśleć moją karierę.”
Ta, znokautowałeś mnie w drugiej walce (szczęśliwy strzał?), ale ja dyktowałem ci warunki przez bite 15 minut i w tym nie ma nic ze “szczęścia”.

Cóż, można zrozumieć trash talk w wykonaniu Coreya Andersona, choć patrząc na to wideo ciężko dopatrzeć się lucky puncha… Zwłaszcza biorąc po uwagę, że Błachowicz nokautował już między innymi Luke’a Rockholda.

A year ago today: Jan Blachowicz ko’d Corey Anderson in the first round at UFC Rio Rancho pic.twitter.com/7qqFhigVcr

— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) February 16, 2021

UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira do obejrzenia w STS TV!

Na gali w Abu Zabi zobaczymy walki trzech Polaków. W karcie wstępnej z Shamilem Gamzatovem w szranki stanie Michał Oleksiejczuk. W karcie głównej z rosyjskim weteranem Alexandrem Volkovem, który niedawno poległ z obecnym tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej Cirylem Gane, zmierzy się Marcin Tybura. I wreszcie w walce wieczoru zobaczymy drugą obronę tytuły dywizji półciężkiej w wykonaniu „Cieszyńskiego Księcia”, Jana Błachowicza. Rywalem „Legendarnej Polskiej Siły” będzie Brazylijczyk, Glover Teixeira.

UFC obejrzysz w STS TV za darmo! Wystarczy otworzyć konto – tutaj. STS ma prawa do transmitowania wszystkich gal UFC numerowanych i nie tylko do końca 2023 roku!

OTWÓRZ KONTO -> OGLĄDAJ GALE UFC ONLINE!

Źródło: Twitter, ESPN MMA