Sobota, 27 Kwietnia, 2024

(VIDEO) Amanda Ribas zwycięża stójkowy pojedynek na gali UFC 267

Fot. UFC
Opublikowane 30 października 2021, 20:02
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Za nami pierwsze i jedyne starcie kobiet, jakie mogliśmy zobaczyć na dzisiejszej gali UFC 267.

Amanda Ribas stoczyła 13 pojedynek w karierze. Zawodniczka w UFC walczy od 2019 roku i zaliczyła serię 4 zwycięstw. W ostatniej walce zmierzyła się z Mariną Rodriguez. Ribas przegrała pojedynek przez TKO w drugiej rundzie. Następnie dwukrotnie byłą zestawiana z Angelą Hill, jednak starcie za każdym razem odwoływano.

Według bukmacherów to właśnie Ribas była faworytką tego pojedynku. Wielu jednak zaznaczało, że nie można lekceważyć jej przeciwniczki, która weszła do oktagonu z bilansem 17-2. Virna Jandiroba aż 14 razy kończyła swoje rywalki przed czasem, w tym 13 przez poddanie.

RELACJA

Runda 1

Zawodniczki rzuciły się na siebie, wszystko skończyło się w klinczu. Ribas próbuje obrotowego kopnięcia na korpus. Jandiroba rusza z kombinacją i sprowadza walkę do parteru. Amanda Ribas twardo trzyma rywalkę przy sobie, szuka też trójkąta! Jandiroba przysiadła ratując się, po czym się podniosła. Ribas nie podoba się ewidentnie obecna pozycja, trzyma rywalkę krótko, ale też wyprowadza uderzenia. Virna Jandiroba nie pozostaje dłużna i wyprowadza krótkie na korpus. Amanda szuka kostki oponentki, znajduje się przy siatce, a stąd ciężko o łatwe poddanie. Sędzia przenosi walkę do stójki, a tam Virna Jandiroba trafia młodszą przeciwniczkę! Ribas ląduje na deskach, ale po chwili wstaje i mamy koniec odsłony!

Runda 2

Ribas stara się od razu mocno atakować. Trafiła nawet lewym prostym, trochę ku uciesze Virny Jandirobej! Młodsza Brazylijka szuka obrotowego kopnięcia na tułów, starsza natomiast wyczekuje swojej szansy. Virna Jandiroba stara się wyprowadzić kombinację na głowę oponentki, ale nie trafia. Amanda Ribas cały czas pozostaje aktywna w stójce, szuka ciosów. Ribas cały czas szuka szansy, a Virna Jandiroba idzie po sprowadzenie! Amanda jednak kontruje pozycję! Walka wraca do stójki, mamy dużo machania rękoma, a nawet nogami w postaci wysokiego kopnięcia. Jandiroba po raz kolejny próbuje obalenia, ale zostaje wyłapana. Otrzymuje też kolano na korpus, a po chwili klinczu na siatce niemal sama zostaje sprowadzona! Runda jednak kończy się syreną.

Runda 3

Virna Jandiroba próbuje kopnięcia na tułów. Ribas natomiast unika i rusza z prostymi na głowę przeciwniczki. Dobrze podchodzi i atakuje kombinacją zakończoną podbródkowym. Starsza Brazylijka straszy pójściem w nogi, ale młodsza dobrze unika. Widać, że choć Virna Jandiroba próbuje, to jej sprowadzenia są nieprzygotowane. Amanda Ribas stara się intensywnie atakować rękoma, próbuje prostych i sierpów drugą ręką. Okazjonalnie wyprowadza też obrotowe kopnięcie na korpus. Jandiroba trafia prostym i idzie w przewrót judoski, ale zaraz otrzymuje WYSOKIE KOPNIĘCIE! AMANDA RIBAS NAPIERA, MA WALKĘ NA WIDELCU! Starsza oponentka wychodzi jednak z opresji, wraca powoli do żywych. Ribas unika jej uderzeń i próbuje swoich kontr. Statystyki? 36 do 15 w znaczących uderzeniach dla młodszej Brazylijki! Mocny lewy w wykonaniu Jandirobej, ale Amanda Ribas trafia zdecydowanie częściej do końca odsłony!

Po jednogłośnej decyzji sędziów zwyciężyła Amanda Ribas!

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO