Aleksandar Vuković po przegranej z Rakowem: Sami sobie utrudniamy…to była przyczyna porażki”.
przez Jakub Barabasz
Legia Warszawa uległa 0:1 Rakowowi Częstochowa i odpadła z Pucharu Polski. Wojskowi znacznie zmniejszyli tym swoje szanse na grę w europejskich pucharach. Przyczynę porażki na pomeczowej konferencji prasowej zdążył już wskazać Aleksandar Vuković.
Na samym początku Vuković pogratulował dobrej gry przeciwnikom. Następnie odniósł się do szybko straconej bramki.
“Gratulacje dla Rakowa za zasłużone zwycięstwo. Największy żal z naszej strony i wewnętrzne pretensje są o bramkę straconą na początku, po pierwszym stałym fragmencie gry. Sami sobie utrudniamy sprawę, kiedy tak zaczynamy. Później momentami brakowało rozwiązań pod bramką przeciwnika i piłkarskiej jakości, żeby bardziej zagrozić rywalom” – rozpoczął Vuko.
“W drugiej połowie było trochę chaosu, natychmiastowe akcje po stratach. Mieliśmy jedną bardzo dobrą sytuację i szczerze, mogliśmy wygrać jedynie przy bardzo dużym szczęściu. Zazwyczaj wygrywamy, gdy jesteśmy lepsi, dziś nie byliśmy i to jest przyczyna porażki“ – stwierdził trener Wojskowych.
Szkoleniowiec Legii został również zapytany o to, czy uważa, że Legia ma szansę, aby w następnym sezonie zagrać w europejskich pucharach. Aby to uczynić, musiałaby zając 4 miejsce w lidze.
“Jak zapewnimy sobie utrzymanie, będziemy myśleli o czymś więcej. Puchar Polski był podstawowym celem na uratowanie sezonu pod kątem pucharów, ale też trofeum. Na boisku i na tle Rakowa nie było to łatwe i się nie udało. Pozostaje wrócić na ligowe boiska. Przed nami bardzo trudny mecz z Lechem. Spróbujemy zrobić wszystko, żeby kontynuować dobrą ligową passę i zdobywać kolejne punkty. Dopiero po realizacji tego celu, będziemy patrzeć do przodu” – mówił Aleksandar Vuković.
Trener odniósł się także do swoich wyborów personalnych. Wytłumaczył, dlaczego postawił na taką, a nie inną jedenastkę.
“Wyszliśmy dziś taką jedenastką, jaka na ten moment jest najmocniejsza. Nie mam co do tego wątpliwości. Czy forma jednego, czy drugiego zawodnika jest na najwyższym poziomie, to już inna kwestia. Nie będę jednak oceniał nikogo indywidualnie, bo jako drużyna wygrywany i jako drużyna przegrywamy“ – zakończył.
Skrót meczu Raków Częstochowa – Legia Warszawa dostępny jest TUTAJ.
W sobotę Legię czeka kolejny ciężki mecz. Wojskowi wybiorą się do Poznania na mecz z pretendującym do tytułu Lechem Poznań.
Źródło: Legia Warszawa
- Ferrari chce zasponsorować Denisowi zmianę płci! “Dziewczynka w ciele dużego chłopca”
- Kołecki we freakach? Musiałby otrzymać gigantyczne pieniądze! Podał konkretną kwotę
- Szpilka przekona Różala do powrotu? Wskazał konkretny pojedynek
- Okniński stanowczo na temat Ferrariego! Co z walką z Denisem? [WIDEO]
- Pasternak gotowy na wymówki Tyburskiego! Zapowiada brutalną lekcję pokory