Piątek, 26 Kwietnia, 2024

“Ares” z Zagłębia Sosnowiec zwycięża w walce wieczoru gali Babilon MMA 31!

Opublikowane 28 października 2022, 23:20
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Za nami main event gali Babilon MMA 31, w którym doszło do pojedynki Adriana Błeszyńskiego z debiutującym w federacji Dagomirem Zimmerem.

“Ares” to fanatyk Zagłębia Sosnowiec, który do walk przygotowuje się w klubie Sportowe Zagłębie. Bilans Błeszyńskiego w zawodowej karierze to 9 zwycięstw, 5 porażek i remis. Miał on okazje walczyć z ciekawymi nazwiskami nie tylko w formule MMA, ale także w kickboxingu czy boksie.

Na zasadach kickboxingu w 2018 roku po jednogłośnej decyzji sędziów podczas gali FEN 20 pokonał dobrze znanego freak fightera Alana Kwiecińskiego, który walczył dla takich federacji jak FAME, High League, czy Prime Show MMA.

Bił się również z rywalami, którzy aktualnie są zawodnikami KSW. Najpierw pokonał przed czasem Krystiana Bielskiego, następnie przegrał po werdykcie z Michałem Pietrzakiem oraz dwukrotnie zmierzył się z Pawłem Pawlakiem, który na ten moment zajmuje 2 miejsce w rankingu kategorii średniej KSW. Najpierw starcie zakończyło się remisem, a następnie wygraną “Plastinho”.

“Ares” powrócił do klatki po dwóch porażkach i zmierzył się z Dagomirem Zimmerem z bilansem 4-2. Dla “Dago” był to debiut w federacji Babilon MMA, a bukmacherzy stawiali go w roli ogromnego underdoga.

RELACJA

Od początku walki aktywniejszy był Błeszyński. Po kilkudziesięciu sekundach walka przeniosła się do parteru – Ares potężnym ciosem posłał na deski rywala. Wojownik z Zagłębia Sosnowiec był bliski zakończenia starcia przez ciosy w parterze, jednak po chwili postanowił uspokoić sytuację i przez resztę walki obijał Zimmera pojedynczymi ciosami.

W drugiej rundzie Ares rozpoczął mocnymi kopnięciami. Po chwili Zimmer trafia mocnym high kickiem i naruszył rywala! Było gorąco! Ares przenosi walkę do parteru, gdzie zarówno jeden jak i drugi zawodnik mają swoje momenty. Z góry cały czas był Błechu. Zimmer trafia potężnymi łokciami w głowę Błeszyńskiego, który z pewnością odczuwa te ciosy.

W trzeciej rundzie zawodnik z Leszna znowu mocno trafia Błeszyńskiego! Zimmer miał okazję i znowu było blisko nokautu, następnie nie zapiął dobrze duszenia zza pleców. W tym czasie charakterny Błeszyński powraca! Walka przenosi się znowu do parteru, a Zagłębiak jest znowu z góry, gdzie kontroluje pojedynek. Szalone starcie ze zwrotami akcji.

Minutę przed końcem trzeciej rundy Ares obala rywala! To może być decydujący moment! Zimmer nie ma siły już wyprowadzać ciosów. Będzie werdykt sędziowski.

Jednogłośną decyzją sędziów zwycięża Adrian Błeszyński.

Po walce Ares powiedział: “Tak, jest wygrana. Nie było lekko. Dagomir się świetnie przygotował, rywal postawił wysoką poprzeczkę i dzisiaj się zmęczyłem. Ekipa, która mnie wspiera. Z Warszawy, z Bielska-Białej, z całej Polski, chce mi się płakać. Oni dają mi motywację. Dagomir coś tam trafił, nawet raz pokazały mi się światełka. Na pewno to starcie mnie dużo nauczyło…”

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments