Legenda Manchesteru United ostro o Cristiano Ronaldo! „Nie zdaje sobie sprawy z tego, że…”

Wciąż nie milkną echa głośnego transferu Cristiano Ronaldo do saudyjskiego Al-Nassr. Głos na temat zachowania Portugalczyka zabrała legenda Manchesteru United, Eric Cantona.

Francuzki napastnik występował przez 5 lat dla klubu z Old Trafford, gdzie rozegrał łącznie 143 mecze, 64-krotnie trafiając do siatki rywali. Swój opbyt zakończył z dwoma złotymi medalami za FA Cup, trzema za sięgnięcie po Tarczę Wspólnoty oraz czterema za wygranie Premier League.

Cantona udzielił ostatnio wywiadu Samuelowi Luckhurstowi, gdzie w mocnych słowach odniósł się do sytuacji Cristiano Ronaldo. Zdaniem legendy Manchesteru United, to niechęć Portugalczyka do przyjęcia do wiadomości upływu czasu była podstawą do jego odejścia z Old Trafford.

– Wrócił do United, które nie było tym samym klubem, który opuszczał. Czasem nie zdaje sobie sprawy z tego, że pewne rzeczy się zmieniają. Być może więc był zaskoczony.

– Wydaje mi się, że graczy na końcówce kariery można podzielić na dwa rodzaje. Ja, na przykład, postanowiłem zawiesić buty na kołku w młodym wieku [Cantona miał 31 lat – red.]. No i masz graczy, którzy chcą grać i grać, aż do czterdziestki.

– Są gracze, którzy chcą występować w każdym spotkaniu, bo myślą, że wciąż mają 25 lat i tacy, którzy zdają sobie sprawę z tego, że są starsi. Oni pomagają w rozwoju młodzieży, i wiedzą, że nie będą grali zawsze.

Eric Cantona przyznał też, że gdyby nie upartość w kwestii nieakceptowania swojego wieku przez „CR7”, gwiazdor mógłby pomóc wchodzącym do dorosłego futbolu piłkarzom.

– Ich zadaniem jest pomoc młodzieży. Tak, jak Zlatan Ibrahimović wciąż robi to w Milanie, jak Ryan Giggs, czy jak Paolo Maldini. Ale Ronaldo nie zdał sobie jeszcze sprawy – i nadal nie zdaje, – że nie ma już 25 lat.

Cristiano Ronaldo z Czerwonymi Diabłami pożegnał się w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach. Na niedługo przed mundialem w Katarze udzielił głośnego wywiadu Piersowi Morganowi, co poskutkowało rozwiązaniem kontraktu. Po Portugalczyka szybko zgłosiło się saudyjskie Al-Nassr, gdzie „CR7” ma zarabiać 200 milionów euro za rok.