Ferrari ostro o Łaszczyku! Ujawnia kulisy nieudanych negocjacji w sprawie rewanżu
przez Przemek Krautz
Amadeusz Roślik zabrał głos w sprawie byłego rywala. Zdradził, że miał stoczyć rewanż, jednak nie udało się dojść do porozumienia.
“Ferrari” według ostatnich zapowiedzi, ma zawalczyć w USA z “Pretty Boyem”, czyli byłym zawodnikiem Bellatora. Za pośrednictwem social mediów przekazał również, że negocjował kolejny pojedynek dla organizacji FAME. Niestety finalnie nic z tego nie wyszło.
Sprawdź kurs w Superbet
Chodziło o rewanż z Kamilem Łaszczykiem, z którym zmierzył się przy okazji FAME 17. Starcia zakończyło się dosyć kontrowersyjne, gdyż sędzia przerwał je kilka sekund przed upływem czasu, dając tym samym zwycięstwo “Szczurkowi”, który przegrywał na kartach punktowych każdą rundę.
Teraz miało dojść do rewanżu w formule bokserskiej. “Ferrari” twierdzi jednak, że rywal cały czas zmieniał warunki, aż w końcu federacja odpuściła negocjacje w sprawie tego zestawienia:
– Od miesiąca dogadywałem walkę z Kamilem Łaszczykiem. Miała być w boksie. Jak przyszyły umowy, to stwierdził, że ma ostatnie żądanie, chociaż miał ich milion. Mam mu dołożyć 50 tysięcy złotych ze swojej wypłaty. Nie wiem, czy bym się na to zgodził, musiałbym to przemyśleć, zazwyczaj nie dopłacam swoim rywalom. Włodarze mieli już dosyć negocjacji z tym debilem, w ciągu dnia potrafił wszystko zmienić. Walka ze mną zostawiła na nim nieodwracalne skutki.