Walka z Ferrarim to próba uratowania wizerunku Denisa? Wielki Bu mocno o Załęckim: “Ofiara losu”
przez Przemek Krautz
Patryk Masiak ponownie zabrał głos w sprawie byłego rywala. Uważa, że jego kolejny pojedynek to próba ratowania Denisa Załęckiego.
“Bad Boy” ma za sobą upokarzającą porażkę z “Wielkim Bu”, w której nie podjął walki z rywalem i padał na deski po każdym ciosie. Wcześniej w starciu z Danielem Omielańczukiem czy Pawłem Tyburskim łamał zasady, kopiąc w formule bokserskiej.
Przy okazji ostatniego wywiadu dla MMA-BNB poruszył temat Załęckiego, pod adresem którego nie szczędził mocnych słów:
– Pojadę cytatem z “Kilera”: “De.il, klonowana owca i gówno w podrobionym dresie”. Tak naprawdę zabolało go to, że chodzi w podrobionym dresie. To, że jest de.ilem, łajzą, to go nie boli tak, jak ten dres. Masz o nim inne zdanie? Nie uważasz, że to de.il? Uważasz, że jest inteligentnym gościem? On ma więcej szczęścia niż rozumu. Też się zastanawiałem, czy on jest inteligentny, ale w tej całej naszej telenoweli wiem, że to jest de.il.
Skomentował także jego pojedynek z Amadeuszem Roślikiem. Uważa, że jest to próba ratowania wizerunku Denisa. Niecały miesiąc wcześniej “Ferrari” ma walkę bokserską i nie wiadomo, czy wyjdzie z niej bez kontuzji. Dodatkowo jest kilkadziesiąt kilogramów lżejszy od Załęckiego.
– To jest ratunek medialny tej ofiary losu. W to mi graj, bo nie ukrywam, że chętnie bym zlał drugi raz Denisa. Ale w pełnym zdrowiu, w formie i że ma się bić, a nie, że będzie mi marnował termin. Ja go z chęcią zleję, żeby przypieczętować, że jest lamusem.
Masiak uważa, że jest to pojedynek, który Denis musi zwyciężyć – Jak on tego nie wygra, to mu Lasik zostaje.
Denis-Penis,lecz się człowieku gdzieś na oddziale zamkniętym