Parnasse mocno o ofercie UFC: “Gdybym tam przeszedł musiałbym wrócić do pracy hydraulika”
przez Przemek Krautz
Salahdine Parnasse podpisał nowy kontrakt z federacją KSW. Podwójny mistrz KSW nie był zadowolony z oferty organizacji UFC.
Salahdine Parnasse gościł w podcaście RMC Fighter Club wraz ze swoim managerem i trenerem Stephanem Chaoufourierem. Dzięki tej wizycie poznaliśmy pełną opinię mistrza federacji KSW na temat oferty organizacji UFC.
Salahdine Parnasse wrócił do przeszłości i tego czym zajmował się na początku swojej przygody z zawodowym MMA.
– W zasadzie to pracowałem w Aubervilliers jako hydraulik, jednocześnie uprawiając sport. Teraz nie muszę już tam pracować. Teraz utrzymuję się ze sportu. Nigdy w życiu nie wybierałem sobie walk. Zawsze walczyłem, aby zagwarantować sobie utrzymanie.
Parnasse mocno skrytykował ofertę UFC i przyznał, że gdyby przeszedł do amerykańskiej organizacji to musiałby wrócić do pracy hydraulika.
– To moje życie. Sporty walki nie są łatwe. Jeszcze trzy lata temu musiałem pracować, żeby mieć stabilizację. Gdybym przeszedł do UFC, musiałbym wrócić do tej pracy, więc… Taka jest prawda. A w KSW mogę żyć wyłącznie ze sportu i jestem z tego bardzo zadowolony. Jestem gotowy na walkę z dowolnym rywalem, jaki zostanie mi przedstawiony.
Swój komentarz dołożył również Stephane Chaufourier, czyli założyciel i manager Atch Academy, wielokrotnie wspominany w wywiadach przez Martina Lewandowskiego.
– Zarabiamy teraz 2,5 razy więcej, niż zarabialiśmy poprzednio. Wielka kasa. Mocno przekracza sześć cyfr. Oferta UFC była warta 20-30 razy mniej. Chcieliśmy, aby Salah walczył z najlepszymi i nawet w KSW może bić się ze światowym Top 10. To możliwe.