Dwóch piłkarzy Legii trafiło do szpitala! Dramatyczna sytuacja na boisku! [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Podczas wczorajszego meczu doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Dwóch zawodników potrzebowało pomocy medycznej.
W minioną niedzielę Śląsk Wrocław zmierzył się z Legią Warszawa. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli Wojskowi, dla których w 53′ minucie gola zdobył Bartosz Kapustka. 13 minut później wynik został wyrównany po bramce Tommaso Guercio i rezultat 1:1 utrzymał się do końca meczu.
Sprawdź kurs w Superbet
Zawodnicy Legii trafili do szpitala
Jeszcze w pierwszej odsłonie spotkania doszło do dramatycznego zdarzenia. Dwóch zawodników Legii Kacper Tobiasz i Artur Jędrzejczyk wpadli na siebie podczas interwencji po długim zagraniu Śląska. Panowie zderzyli się głowami, padli na murawę oraz musieli otrzymać pomoc medyczną.
Piłkarze nie byli w stanie kontynuować gry, więc na ich miejsca musieli wejść zmiennicy. Na początku drugiej odsłony spotkania Radovan Pankov zastąpił Jędrzejczyka, a w bramce stanął Gabriel Kobylak.
Trener przekazał, że panowie zostali przewiezieni do szpitala. Tobiasz musiał mieć założone szwy, gdyż zderzenie doprowadziło do rozcięcia. Natomiast obrońca tracił przytomność, w związku z czym przeszedł badanie:
– Tobiasz i Jędrzejczyk pojechali w przerwie do szpitala. Kacper został zszyty, założono mu kilka szwów. Co do Jędzy, musiał być przewieziony, bo już na boisku stracił przytomność. Miał badanie tomografii, czeka na wyniki – Przekazał Goncalo Feio.
Całe zdarzenie wyglądało bardzo niebezpiecznie. Na szczęście według ostatnich doniesień poza szwami na głowie Tobiasza obeszło się bez poważniejszych konsekwencji. Zawodnicy razem z całą drużyną wrócili do Warszawy.
Nie wiadomo jednak, jak długiej przerwy będą potrzebować. Wskażą to najbliższe dni i możliwe, że Legia wyleci osłabiona do Kosowa. W czwartek Wojskowi rozegrają swój ostatni mecz w ramach kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Są już niemal pewni awansu, teraz tylko muszą dopełnić formalności po tym, jak zwyciężyli pierwsze spotkanie z Dritą.
Dramatycznie to wyglądało 🙁 oby ostatecznie bez konsekwencji 🙁 pic.twitter.com/1Gk2p7Y0bA
— Przemek Langier (@plangier) August 25, 2024
Auć 😬 #ŚLĄLEG pic.twitter.com/bqs9Rsfrkz
— Adrian Somorowski (@asomorowski) August 25, 2024