(VIDEO) Ostra wypowiedź Denisa Załęckiego o Alanie Kwiecińskim! “Plułem na niego jak na zwykłą szmatę!”

Wczoraj odbyła się jubileuszowa gala FAME MMA. W jednym z pojedynków do oktagonu wszedł Alan Kwieciński, który zmierzył się z Piotrem Pająkiem. Walka ta była rewanżem – na poprzedniej gali po decyzji sędziowskiej starcie wygrał Kwieciński, jednak werdykt nie spodobał się kibicom i pojawiło się wiele kontrowersji. Pająk tym razem zapowiadał skończenie przed czasem. Tak też się stało. Zawodnik z Bielska-Białej poddał w drugiej rundzie Kwiecińskiego.

Kolejka do Alana Kwiecińskiego jest spora. Dzisiaj pojawiła się bardzo mocna wypowiedź Denisa “Bad Boya” Załęckiego, który skierował ostre słowa w kierunku byłego uczestnika Warsaw Shore.

“Bad Boy” jest znany między innymi z brutalnych walk na gołe pięści w GROMDZIE, gdzie spektakularnie nokautował swoich rywali. Razem z Krystianem “Tysonem” Kuźmą brali udział w krwawych turniejach i dawali bardzo spektakularne walki. Załęcki postanowił zrezygnować z GROMDY i stworzył swój własny projekt, czyli The War. Już w czerwcu odbędzie się pierwsza gala 3 na 3 w formule na gołe pięści.

Czym jest The War – walki na gołe pięści?

Przy okazji wczorajszej walki Alana Kwiecińskiego na FAME MMA, “Bad Boy” postanowił poruszyć jego temat i skierował kilka ostrych słów w jego stronę! Jak się okazuje pomiędzy zawodnikami na jednej z imprez było mocne spięcia, po którym Kwieciński zaczął przepraszać Załęckiego. Tak relacjonuje wydarzenia “Bad Boy”:

“Nie Alan tylko Anal. Jakiś czas temu spotkaliśmy się na imprezie w klubie i Alanek chyba sobie za bardzo poćpał, to zaproponowałem mu wyjście za klub byśmy sobie pogadali. Oczywiście się obsrał, jakieś tam niemiłe słowa powiedział to w niego ruszyłem, jakaś tam gadka była zacząłem tą szmatę pluć. Nie chciał wyjść i prosił bym przestał, żebym mu nie robił trzody przy znajomych. Przeprosił mnie kilka razy i to nie ma co tu dużo gadać. Mam nadzieję, że jak kiedyś się z nim spotkać to podejdzie do mnie, ale wątpie żeby taka popierdułka miała uwagę. Plułem na niego jak na zwykłą szmatę, zwykłego peta. Nawet nie odważył się nic zrobić jeszcze mnie przeprosił na koniec.”