Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Sergio Martinez nie zwraca uwagi na krytyków. “Nie mogę doczekać się walki”

Opublikowane 19 sierpnia 2020, 21:43
przez Damian Szymko
0
0
Brak komentarzy
Źródło: superluchas.com


Sześć lat po przejściu na emeryturę, Sergio „Maravilla” Martinez (51-3-2) wróci do boksu, aby zmierzyć się z Jose Miguelem Fandino (15-6) z Hiszpanii w piątek, 21 sierpnia, w El Malecon w Torrelavedze. 45-letni bokser był po za ringiem od czasu porażki z rąk Miguela Cotto w czerwcu 2014 roku.

Jest wielu krytyków, którzy uważają, że Martinez powinien zostać na emeryturze. Jednak Argentyńczyk nie zwraca uwagi na to, co ktoś inny mówi w tej sprawie.

“Nie zwracamy uwagi na opinie osób trzecich. Sami wiemy co dla nas najlepsze. Mój team wie, że wyglądam dobrze na treningach, że sprawia mi to ponownie radość. Nie możemy doczekać się pierwszej walki po powrocie. Po niej podejmiemy decyzję co dalej” – powiedział były mistrz świata wagi średniej.

“Myślę, że wszystko co robię, robię, bo to fantastyczne wyzwanie… Fandino to weteran, ma 36 lat. Ale w porównaniu z nim jestem dziadkiem, dinozaurem bokserskim” – dodał Martinez.

„Średnia długość życia się wydłuża, a także średnia długość życia boksera. Bokserzy słuchają tego samego od tak dawna … że po trzydziestce sportowiec musi przejść na emeryturę. Jasne, w latach 70. tak mogło być. Obecnie mam znacznie wyższą sprawność fizyczną, techniczną i umysłową niż w wieku 35 lat. Nie byłam na ringu od sześciu lat, ale moje ciało i umysł pracują w spektakularny sposób ” – zakończył popularny „Maravilla”

Źródło: boxingscene.com

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments