Sobota, 7 Września, 2024

Chuligan z Radomia po GROMDA 2: “Jak my to mówimy z przyjaciółmi z Radomia i Legii – do końca.”

Opublikowane 31 sierpnia 2020, 18:22
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
fot. “Chuligan” z Radomia / MMARocks.pl / GROMDA 2

W trzecim pojedynku ćwierćfinałowym turnieju na gołe pięści GROMDA 2 zawalczył wojownik z Radomia – Artur „Chuligan” Tomala, który bił się z doświadczonym Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem. “Chuligan” po walce udzielił wywiadu, w którym wskazał różnicę pomiędzy walką w ringu, a na ulicy. Podziękował również swoim przyjaciołom, na których zawsze może liczyć.

Jak wyglądała walka? Mocno rozpoczął „Chuligan”, który odpalił potężne ciosy. Don Diego padł na ziemię. Sędzia podniósł walkę i błyskawicznie odpowiedział Kubiszyn. Widać, że strzał, który odpalił Tomala wstrząsnął Kubiszyna, który postanowił mocno się zrewanżować. Tym razem „Chuligan” pada na ziemię.

Bezpośrednie wymiany ciosów i walka bez kalkulacji. Fantastyczny pojedynek i pokaz umiejętności. Zdecydowane wejście w akcje ofensywne jednego i drugiego zawodnika. Pod koniec pierwszej rundy odpalił się zawodnik z Radomia, który gradem ciosów zasypał doświadczonego Kubiszyna. Pojedynek rozstrzygnięty został w drugiej rundzie.

fot. “Chuligan” / GROMDA 2

W drugiej rundzie Kubiszyn spokojnie zaczął atakować. W pewnym momencie podczas wymiany trafia potężnym ciosem i „Chuligan” z Radomia zalicza nokaut. Walka na korzyść Don Diego. “Chuligan” był mocno porozbijany.

ZAREJESTRUJ SIĘ I ODBIERZ BONUS

PIERWSZY ZAKŁAD DO 100 ZŁ BEZ RYZYKA

Po walce Tomala rozmawiał z dziennikarzem MMARocks.pl. “Chuligan” powiedział, że czuje duży niedosyt, ponieważ miał większe ambicje. “Nie czułem tremy, nie czułem ciśnienia, kur*a czułem się naprawdę dobrze, potoczyło się jak potoczyło, to nie ulica.”

“Mam dla kogo wygrywać. Gratuluje Don Diego, bo jebni**e ma dobre. Chciałem pokazać, że można. W ringu masz swoją jazdę. Jak my to mówimy z przyjaciółmi z Radomia i Legii – do końca. Jazda jest, po prostu nie dało rady. To nie jest ulica, że musimy się szarpać do nieprzytomności….”

WYNIKI GROMDA 2:

PARY TURNIEJOWE | ĆWIERĆFINAŁY:

Rafał „Łazar” Łazarek (88,8 kg) pokonał. Jarka „Dzidziuś” Juchnera (126,5 kg) przez TKO.

Łukasz „GOAT” Parobiec (109,5 kg) pokonał. Miłosza „Ali” Wodeckiego (110,5 kg) przez TKO

Mateusz „Don Diego” Kubiszyn (94,3 kg) pokonał Artura „Chuligan” Tomale (92 kg)

Dawid „Maxiumus” Zółtaszek (117,2 kg) pokonał przez nokaut Dariusza „Kojot” Rzepińskiego (95,2 kg)

PÓŁFINAŁY GROMDA:

Mateusz „Don Diego” Kubiszyn pokonuje Rafała „Łazar” Łazarka przez TKO
Dawid „Maximus” Żółtaszek pokonał Łukasza „GOAT” Parobca

FINAŁ GROMDA 2:

Mateusz „Don Diego” Kubiszyn pokonuje przez TKO Dawida „Maximus” Żółtaszka

Superfight GROMDA 2:

Michał “Boyka” Walczak pokonał. Krzysztofa “Żołnierz” Rytę przez TKO

Denis “Bad Boy” Załęcki pokonał przez nokaut Daniela “Dziku” Soczyńskiego

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments