Władimir Kliczko wróci na ring? Żąda ogromnych pieniędzy – ‘To powrót, by pobić rekord’
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Ostatnimi czasy coraz więcej pięściarzy ogłasza swój powrót na ring. Tym razem w ślady Tysona chciałby pójść Władimir Kliczko. Na swoich social mediach były mistrz świata wspomniał o powrocie z emerytury, na którą przeszedł w 2017 roku.
Ukrainiec zakończył swoją przygodę z boksem po blisko 21 latach. Łącznie w swojej karierze stoczył 69 walk, zwyciężył 64 razy, w tym 53 przez nokaut. Ostatnie dwa pojedynki stoczył w 2015 i 2017 roku. Najpierw przegrał z Tysonem Furym i stracił pasy WBA (Super), IBF, WBO i IBO, a następnie został znokautowany przez Anthonego Joshuę.
– Czy mogę walczyć? Tak. Teraz mam otwarte opcje -potwierdził Kliczko i dodał – Nie będzie powrotu, by wrócić i złamać szczękę. To powrót, by pobić rekord. Czy to atrakcyjne? Powiedziałbym, że tak, jest całkiem fajne. George Foreman to zrobił. Miał 45 lat, gdy został mistrzem. To jest coś.
Były pięściarz dostał ofertę od DAZN w wysokości 60 milionów funtów, jednak jak wyjaśnił jego brat, Witalij, nie jest to wystarczająca kwota, żeby przekonać byłego mistrza do powrotu.
– To nie jest oferta, która zmieni jego zdanie, może zacznie o niej myśleć za 100 milionów dolarów. Nigdy nie mów nigdy – i to się nie zmieniło w jego statusie emerytowanego boksera – przekazał.
Źródło: Sportowe Fakty
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
