Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Kadrowicz o swojej przeszłości w Legii: “Nikt nie miał czasu zajmować się jakimś juniorem”.

fot: YouTube
Opublikowane 15 kwietnia 2022, 21:37
przez Jakub Barabasz
0
0
Brak komentarzy

Obrońca Cagliari Calcio, Sebastian Walukiewicz w rozmowie z Przeglądem Sportowym zdradził kilka szczegółów z początków swojej piłkarskiej kariery. Defensor przyznał, że pozostanie w Legii Warszawa, mogło mieć opłakane skutki w jego dalszym rozwoju.

Sebastian Walukiewicz został wykupiony przez Cagliari Calcio zimą 2019 roku. We włoskim zespole zadomowił się jednak dopiero pół roku temu. Do ekipy Portowców trafił w 2017 roku. Wcześniej trenował w Legii Warszawa. Jak twierdzi Sebastian, gdyby nie odważna decyzja o opuszczeniu Wojskowych, dziś mógłby nie być w tym miejscu, w którym jest.

“Podpisałem pierwszą umowę, gdy miałem 15 lat, była to umowa na dwa lata. Gdy miałem 17 lat, musiałem podjąć decyzję. W Legii nie dostałbym szansy. W tamtym okresie występowałem na pozycji defensywnego pomocnika. To był pomysł ówczesnego trenera, który uznał, że grając w środku, będę więcej „pod grą”. Pomysł dobry, ale potem chyba rozpatrywano mnie właśnie jako środkowego pomocnika, a nie stopera. Tam konkurencja była jednak zbyt duża – przyznał Walukiewicz.

3-krotny reprezentant Polski wspominał także burzliwy okres i zmiany na najwyższych szczeblach Legii.

“To był trudny moment. Akurat doszło do walki o to, kto przejmie Legię, prezesi mieli na głowie poważne sprawy, nikt nie miał czasu zajmować się jakimś juniorem. Pewnie czekałaby mnie powolna droga, Centralna Liga Juniorów, rezerwy i tak dalej. Czułem wtedy, że muszę zrobić konkretny krok. W Pogoni Szczecin było jasne, że pojadę z pierwszą drużyną na obóz i będę mógł się tam pokazać” – wspominał Sebastian.

Walukiewicz został szybko wypatrzony przez włoskich skautów, co skutkowało przenosinami właśnie do Cagliari. Dla tego zespołu rozegrał już 44 spotkania. Występów byłoby znacznie więcej, gdyby nie kontuzja biodra. Sebastian niedawno powrócił po niej do gry i zaliczył 14 minut podczas spotkania z Udinese Calcio 3 kwietnia.

Źródło: Przegląd Sportowy

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments