Sobota, 27 Kwietnia, 2024

Kulesza zabrał głos w sprawie alkoholowych skandali! Prezes PZPN stanowczo reaguje na doniesienia

fot: YouTube
Opublikowane 19 grudnia 2023, 09:57
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Prezes PZPN Cezary Kulesza zabrał głos w sprawie skandalicznych doniesień, które w ostatnim czasie zalewają polskie media.

Odkąd Kulesza zajął miejsce Zbigniewa Bońka, doszło do wielu głośnych afer. W minionym roku stale mogliśmy usłyszeć o skandalach w Polskim Związku Piłki Nożnej. W ostatnim czasie najgłośniejszym tematem jest rzekome nadużywanie alkoholu w pracy przez prezesa piłkarskiej federacji.

Sprawdź kurs w Superbet

3 754 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Prezes PZPN odpowiada na szokujące zarzuty

Teraz przy okazji rozmowy z Przeglądem Sportowym Kulesza miał okazję odpowiedzieć na kontrowersyjne zarzuty. Prezes jest związany z piłką nożna od wielu lat i zapewnia, że w pracy nigdy nie pojawił się pod wpływem alkoholu:

– Nigdy nie zdarzyło się, by działacze z kierownictwa PZPN, w tym również ja, byli pijani na treningu czy w ogóle gdziekolwiek w pobliżu kadry narodowej. Kategorycznie stwierdzam, że nie było i nie ma takich sytuacji. Anonimowy informator? Jak ja mam się bronić przed tymi absurdalnymi zarzutami, które są stawiane publicznie? Gdzie są jakieś dowody oprócz tego, że ktoś komuś coś opowiedział?

Kulesza przekonuje również, że nie wręczał nagrody ampfutboliście Marcinowi Oleksemu pod wpływem alkoholu, ani też rzekome pijaństwo nie miało wpływu na odejście Paulo Sousy:

– Wiem tylko, że łatwo dorabia się teraz teorię, że Sousa uciekł, bo Kulesza był pijany. To może zacznijmy pisać, że ten biedny, skrzywdzony Sousa powinien wrócić, oczywiście jeżeli go grzecznie przeprosimy i poprosimy. Mam nadzieję, że ludzie mają trochę dłuższą pamięć, niż to się komuś wydaje. Paulo Sousa odszedł z Polski dlatego, że dostał bardzo dobry kontrakt z Flamengo. To co, Flamengo czekało na niego, aż ja się napiję? Nie twórzmy alternatywnej historii, bo i tak nikt mądry w nią nie uwierzy.

Obecnie w PZPN afera goni aferę i niedługo zapewne usłyszymy o kolejnym skandalu. Kibice i dziennikarze uważają, że Kulesza powinien zrezygnować ze swojego stanowiska, jednak ten nie zamierza podać się do dymisji.

Na jego decyzję nie mają wpływu ani skandale, ani też wyniki polskiej reprezentacji, która w ostatnim czasie bardzo mocno rozczarowuje:

– Dlaczego miałbym zrezygnować? Ja gram na boisku? Zapewniamy reprezentacji optymalne warunki przygotowań i mamy prawo oczekiwać adekwatnych wyników. To oczywiście jest sport, różne rzeczy mogą się zdarzyć na boisku, ale jeżeli mówimy konkretnie o naszej sytuacji, jestem pełen wiary, że w marcu będziemy mieć powody do radości.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments