Problemy Zielińskiego w Napoli! Drastyczna zmiana statusu Polaka
przez Jakub Hryniewicz
Jak już oficjalnie wiadomo od kilku dni Piotr Zieliński po zakończonym sezonie przeniesie się z Neapolu do Mediolanu. Ostatnie miesiące reprezentanta Polski w obecnym klubie zapowiadają się jednak na prawdziwą udrękę, na czym może też ucierpieć kadra.
Zieliński do SSC Napoli trafił w 2016 roku i po 8. sezonach zakończy przygodę z drużyną Azzurri. W ubiegłym sezonie Piotr pomógł klubowi w zdobyciu mistrzostwa Serie A. W obecnym na pewno nie uda się ponowić tego wyniku, ba – ekipa z Neapolu może nawet nie zakwalifikować się do europejskich pucharów.
Sprawdź kurs w Superbet
W tych w przyszłym sezonie “Zielu” jednak zagra. Polak, który już w ostatnim letnim okienku był przymierzany do transferu, pozostał w drużynie spod Wewzuwiusza, ale nie parafował żadnej nowej umowy. Tym samym po zakończeniu obecnego sezonu Zieliński mógł odejść do dowolnego zespołu.
Jego wybór padł na Inter Mediolan. Nerazzurri mają płacić biało-czerwonemu około 3 milionów euro podstawy, do czego na pewno dojdą też sowite premie.
To wszystko jednak od startu rozgrywek 2024/25 Serie A. Póki co Piotr Zieliński pozostaje graczem SSC Napoli i… nie wydaje się, by miało być to rozstanie w najlepszych okolicznościach. Jak podaje portal WP Sportowe Fakty powołujący się na włoską gazetą Il Mattino, “Zielu” został skreślony przez prezesa klubu, Aurelio De Laurentiisa.
– Nie ma żadnych szans na to, aby móc naprawić jego relacje z klubem. Piotr i Napoli są teraz rozdzieleni na własnym stadionie – cytuje Włochów WP.
Efekty tego można było już widać w ostatnich meczach. Zieliński w meczu z Fiorentiną wszedł na końcówkę spotkania, a w ostatnim spotkaniu z Interem w ogóle nie pojawił się na murawie.
Nie są to też dobre wieści dla Michała Probierza. Selekcjoner reprezentacji Polski na pewno powoła Piotra na barażowe spotkania o Euro 2024. Dużym znakiem zapytania będzie jednak wówczas forma “Ziela”.