Wiceprezes PZPN jest przekonany. Rezygnacja w przypadku braku awansu na EURO 2024!
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy
Już niebawem reprezentacja Polski przystąpi do meczów ostatniej szansy w kwestii awansu na tegoroczne EURO. Zdaniem jednego z działaczy jeśli biało-czerwoni nie dostaną się na turniej, będzie to oznaczało koniec przygody Michała Probierza jako selekcjonera.
Były szkoleniowiec Jagielloni Białystok, czy Cracovii otrzymał szansę po tym, jak Polski Związek Piłki Nożnej rozstał się z Fernando Santosem. Wyniki reprezentacji pod wodzą Portugalczyka były dalekie od idealnych i mimo stosunkowo łatwej grupy eliminacyjnej do EURO 2024 biało-czerwoni nie zapewnili sobie bezpośredniego awansu na turniej.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
W ostatnich spotkaniach kadrę prowadził już Michał Probierz. Ciężko mówić o poprawie gry w wykonaniu nowego selekcjonera, gdyż miał on niewiele czasu na wdrożenie swojego planu. Polski trener już niebawem, bo już 21 marca, poprowadzi reprezentację w półfinale baraży do europejskiego czempionatu. W przypadku wygranej biało-czerwonych 5 dni później czeka mecz z Walią lub Finlandią.
Wiceprezes PZPN: “Probierz zrezygnuje w przypadku braku awansu”
Choć Michał Probierz zapewniał, że nawet w przypadku fiasku w eliminacjach nie ma zamiaru rezygnować z pracy w kadrze, zdaniem Adama Kaźmierczaka jest zupełnie inaczej. Wiceprezes PZPN w rozmowie z Przemysławem Pawlakiem z Piłki Nożnej stwierdził, iż szkoleniowiec zrezygnuje, jeśli nie da się awansować na EURO 2024.
– Michał jest na tyle charakternym człowiekiem, że bez względu na zapisy w kontrakcie, jeśli nie wywalczy awansu, moim zdaniem nie będzie dłużej trenerem drużyny narodowej – powiedział wiceprezes PZPN. Dopytany, czy Probierz sam zrezygnuje, Kaźmierczak zapewnił: – nie sprawdzimy tego, bo jestem przekonany o pozytywnych dla kadry rozstrzygnięciach w meczach barażowych. Ale wprost odpowiadając na pytanie, moim zdaniem – tak.
Kaźmierczak, który jest też prezesem Łódzkiego ZPN, ocenił też, że poznawszy smak roli selekcjonera Probierz zmienił swoje nastawienie.
– Michał poczuł już, co to znaczy, że jest selekcjonerem reprezentacji Polski. Wchodząc do federacji jako trener kadry U-21, chciał poustawiać wszystko po swojemu, działać na zasadzie: co to nie on. To się zmieniło. Nabrał pokory. Ale złapał też dobry kontakt z zawodnikami, w odróżnieniu od Fernando Santosa. To może zadecydować o tym, że drużyna narodowa przejdzie przez baraże. Z wielu względów zatem marzec będzie kluczowy dla polskiej piłki.
Loading ...Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
