Sportowcy bezlitośni dla Karasia! Miażdżące komentarze po wpadce! “Wzór do naśladowania”

Tym razem Robert Karaś nie wybroni się z pozytywnego wyniku na obecność zakazanych substancji w jego organizmie. Internet jest dla niego bezlitosny.

Karaś to ultratriathlonista, który słynie z pokonywania ekstremalnych tras 5-krotnego czy nawet 10-krotnego Ironmana. W ubiegłym roku osiągnął wielki sukces, ustanawiając rekord podczas zawodów w Rio de Janeiro. Jego wynik został jednak szybko anulowany, gdyż wykryto u niego drostanolon i meldonium.

Twierdził, że nie brał żadnych środków dopingujących, po czym zmienił zdanie i ujawnił, że zażył je w trakcie przygotowań do walki w FAME MMA. Teraz jednak ponownie nie przeszedł testów po zawodach na Florydzie, gdzie również pobił rekord.

Sportowcy komentują wpadkę Karasia

Tłumaczył, iż ciągną się za nim konsekwencje błędu popełnionego wcześniej, oraz że wykryto u niego te same substancje, co ostatnio. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor POLADA, który przekazał, że jest to nie prawdą. W organizmie Karasia znajdował się bowiem drostanolon oraz klomifen. Pierwsza z substancji jest wykrywalna około 30 dni.

Ani kibice, ani dziennikarze, ani inni sportowcy nie wierzy już Karasiowi. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki. W mocnych słowach wypowiedziała się także tenisistka Urszula Radwańska, która napisała:

– I co z tego, że złapany dwa razy na dopingu? Za chwilę zapewne walka w Fame MMA, znów promowanie w mediach, podcasty u celebrytów i udawanie sportowca. Piękny wzór do naśladowania dla młodzieży.

Natomiast utytułowana wioślarka Agnieszka Kobus-Zawojska z dwoma medalami olimpijskimi dodała – Robert Karaś do trzech razy sztuka.

Po pierwszej wpadce w obronie Karasia stanął Łukasz Jurkowski. Teraz jednak “Juras” oświadczył, że za drugim razem nie ma mowy o pomyłce – Raz można się pomylić. Dwa już nie. Nie ma argumentów.

Raz można się pomylić. Dwa już nie. Nie ma argumentów🤷🏻‍♂️ https://t.co/diZLn0O4sG

— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) March 22, 2024