
“Dzieci dzwonią do mnie i pytają co mają brać za sterydy” – Okniński o nieprzygotowanych zawodnikach FAME MMA

przez Przemek Krautz

Mirosław Okniński w ostrych słowach wyjaśnił całą federację i to jak została zorganizowana. Podsumowując “jest potrzebna, ale jest chuj**a”, głównie z powodu wielu niedopatrzeń i braku odpowiedniego przygotowania.
Okniński uważa, że zawodnicy na FAME MMA powinni trenować w profesjonalnych klubach. Zanim staną do walk półzawodowych, należy ich przygotować poprzez kilka pojedynków amatorskich.
– Puszczają ich na półzawodową walkę, oni nie wiedzą co zrobić. Te dzieci do mnie przychodzą, dzwonią do mnie i się pytają, panie Mirku, co my mamy brać? Czy metanabol, czy omnadren? – powiedział w wywiadzie Okniński
– Dzieci dzwonią do mnie, co mają brać za sterydy. Ja mowie tak, słuchajcie, ja się zajmuje treningiem, idźcie do jakiegoś lekarza, ja się nie znam aż tak na tym, żeby wam doradzać, jakie sterydy macie brać – dodaje trener.
– To jest ku**a paranoja. Ja nie jestem ku**a chemikiem – podsumował zachowanie zawodników Mirosław Okniński.
Komentarz trenera, który wylicza wszystkie minusy FAME MMA można znaleźć poniżej.
Źródło: YouTube / FightsportPL