Mamed Khalidov wraca na KSW 55? Szykuje się wielki rewanż!
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/mamed.jpg)
przez Lukasz "Magiku"
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/mamed-1024x683.jpg)
Jeszcze nieoficjalnie, ale wszystko wskazuje, że już na gali KSW55 10 października możemy zobaczyć wielki rewanż! Scott Askham (19-4) i Mamed Khalidov (34-7-2) mają ponownie zawalczyć ze sobą, ale tym razem na szali pojedynku ma być pas mistrzowski kategorii średniej, który należy do Brytyjczyka. A co za tym idzie starcie będzie na dystansie 5 rund.
Informacje o potencjalnej walce, jako pierwszy doniósł na twitterze @MMA_Selfmade. Wydaje się być to na prawdę wiarygodne źródło ponieważ nie dawno przewidzieli przed oficjalnym ogłoszeniem walkę Mateusza Gamrota z Shamilem Musaevem, a później zastępstwo w osobie Mariana Ziółkowskiego.
Na gali KSW52 w grudniu 2019 roku zawodnicy spotkali się w klatce po raz pierwszy, ale w stawce pojedynku nie było mistrzowskie pasa, a walka odbyła się na dystansie 3 rund w umownym limicie. Po taktycznej i bezpiecznej walce ze strony Askhama, Khalidov uległ jednogłośnie na punkty po 3 rundach. Brytyjczyk jak ognia unikał stójki i dążył do parteru, czym zdecydowanie zaskoczył Czeczena z polskim obywatelstwem i zasłużenie wygrał, ale tym zwycięstwem nie zyskał nowych fanów, a wielu kibiców sposób walki Scotta wygwizdało.
Od czasu pierwszej walki Khalidov oraz Ashkam nie pojawili się jeszcze w klatce. Mamed od kilku miesięcy nawołuje do tego rewanżu. Najbliższa ku temu okazja jest 10 października na gali KSW 55, gdzie mamy już oficjalnie potwierdzone starcie Szymona Kołeckiego z Łukaszem Jurkowskim.