“Nie wiem, czy on jest w stanie przebiec sto metrów” – Błachowicz kolejny raz rzuca wyzwanie Cormierowi

Wymiana zdań na linii Jan Błachowicz – Daniel Cormier wciąż trwa. Mistrz UFC odpowiedział na słowa Cormiera, który jest przekonany, że Polak nie ma z nim najmniejszych szans.

Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Cormiera, który lekceważył i umniejszał zwycięstwo Jana Błachowicza. Polak rzucił natomiast wyzwanie byłemu zawodnikowi UFC i napisał na Twitterze – „Hej DC! Jeśli masz tylko do powiedzenia o mnie, zbieraj grube dupsko z kanapy i wejdź do oktagonu. Nauczę cię szacunku.”

Ten jednak odmówił. Wydawało się, że sprzeczka pomiędzy zawodnikami została wyjaśniona. Jak się okazało, Cormier nie zamierza odpuścić i kolejny raz zabrał głos, twierdząc, że Błachowicz “musi wyluzować” oraz, że może “zlać” Polaka i “ustawić go do pionu“.

Sprawdź jak wyglądał cały konflikt na linii Błachowicz – Cormier:

Kolejny były mistrz UFC umniejsza sukces Błachowicza – „Gdy widzisz jego przegrane…”

„Zbieraj swój tłusty tyłek z kanapy. Nauczę cię szacunku” – Błachowicz odpowiada byłemu mistrzowi UFC

Riposta Błachowicza podziałała. Skruszony Cormier odpowiada – „Jesteś Królem..”

„Może powinienem zlać tego gościa i ustawić go do pionu?” – Cormier znowu atakuje Błachowicza

Cieszyński Książę, który był gościem w programie Oktagon Live, kolejny raz odpowiedział Cormierowi, który unika walki, a jest jedynie zainteresowany medialną kłótnią.

– Ja mu proponowałem walkę nie raz. Zawsze fajnie byłoby pokazać mu, jak bardzo się myli, co do mojej osoby. No ale to już jest pan, który siedzi na kanapie, zajada ciasteczka i kurczaczki. Nie wiem, czy on jest jeszcze w stanie przebiec sto metrów. Także chyba ciężko będzie mu wrócić do sportu zawodowego. Ale zobaczymy, coś tam tweetuje na Twitterze, coś tam krzyczy, szuka atencji. Zobaczymy. Jest fajnie, bo dużo się dzieje i naprawdę jest kilka tych dróg, które mogą się wydarzyć, ale tak jak mówię, najbardziej realna walka to będzie chyba zwycięzca walki Glover Teixeira kontra Thiago Santos. Chociaż Adesanya też coś przebąkiwał, że chce iść do półciężkiej. Także naprawdę jest fajnie, bo jest w czym wybierać – Powiedział Cieszyński Książę

– Ja zapraszam, jestem otwarty na takie starcie. On też się tak kręci w swoich wypowiedziach. Raz mnie atakuje, później mnie przeprasza. Nie wiem, o co chodzi z Jonesem i z nim. Oni mają jakieś problemy – dodał Błachowicz, który wspomniał również, że on sam nikogo nie atakuje, jednak nie pozwoli na to, żeby ktoś mu ubliżał.