Mike Tyson stanowczo odpowiada na słowa dyrektora Komisji Sportowej. ‘Słuchaj, nie wiem, o czym mówisz…’

Kiedy została ogłoszona walka pomiędzy Mike’em Tysonem i Royem Jonesem Jr. mówiono o tym, że zawodnicy zamierzają się do niej przygotować w taki sposób, jakby mieli się spotkać w latach swojej świetności. Niestety po ogłoszeniu walki, która pierwotnie miała odbyć się w terminie 23 lipca 2020 roku, bardzo ważny głos w sprawie zabrał dyrektor Komisji Sportowej Stanu Kalifornia, Andy Foster. Dyrektor zaznaczył, że nie należy wprowadzać w błąd opinii publicznej i że ośmiorundowa walka pokazowa nie będzie “prawdziwą walką”.

Kiedy Tyson i Jones Jr. zostali zapytani podczas czwartkowej konferencji prasowej przed ich walką, do której dojdzie 28 listopada, czy zgadzają się ze słowami Fostera, obaj zawodnicy utrzymywali, że traktują pojedynek tak, jakby byli w szczytowej formie.

Tyson posunął się nawet o krok dalej i powiedział: „Moim celem jest wejście tam z najlepszymi intencjami w życiu i unieszkodliwienie przeciwnika, i tak właśnie będzie.”

„Słuchaj, nie wiem, o czym mówisz” – powiedział 54-letni Tyson w odpowiedzi na oświadczenia Fostera. „Co nie jest prawdziwą walką? Masz Mike’a Tysona i Roya Jonesa. Idę walczyć i mam nadzieję, że on przyjdzie walczyć. To wszystko, co musisz wiedzieć ”.

51-letni Roy Jones Jr. również miał inne stanowisko niż Foster, który wcześniej powiedział, że zadaniem sędziego Raya Corony będzie upewnienie się, że walka graniczy z treningiem, a nie kandydatem na walkę roku.

„Przede wszystkim, jeśli myślisz, że wchodzisz na ring z Mike’em Tysonem, ostatnim facetem, który walczył “pokazowo” z Mike’em był Corey Sanders [przyp. red. w 2006 roku]. Powinien zostać wyrzucony w pierwszej rundzie” – powiedział Jones Jr.

„Jeśli tego nie wiesz, coś jest z tobą nie tak. Kto wchodzi na ring z wielkim, legendarnym Mikiem Tysonem i myśli: „Och, to będzie walka pokazowa?” 12-uncjowe rękawiczki? Bez nakrycia głowy? Naprawdę? To jest wystawa? Chodź, stary. Bądź prawdziwy”. – dodał Jones Jr.

W lipcu Foster powiedział, że wyraźnie doradził Tysonowi (50-6, 44 KO) i Jonesowi Jr (66-9, 47 KO) w sprawie zasad walki i dodał, aby nie „próbowali się nawzajem zabijać”.

„Chciałem mieć ich zapewnienie, że rozumieją: „Nie obchodzi mnie, czy będą walczyć. Nie obchodzi mnie, czy pracują.” Nawet nadal są światowej klasy sportowcami” – powiedział Foster.

„Mają prawo do zarabiania i tego typu rzeczy. Są mniej więcej w tym samym wieku. Nie możemy zwieść opinii publicznej, że to jakaś prawdziwa walka. Mogą się trochę w to wciągnąć, ale nie chcę, żeby ludzie zostali ranni. Znają ofertę”. – dodał na koniec.

Andy Foster tłumaczy, że bokserzy zawalczą bez kasków, jednak w rękawicach 12-uncjowych. Zabraknie również sędziów punktowych. Jeśli walka potrwa 8 rund, zostanie ogłoszony remis.

Andy Foster skomentował również: „Nie będziemy mieć tutaj do czynienia z sytuacją, że ktoś komuś będzie chciał urwać głowę. Po prostu poruszają się trochę, a fani będą mieli okazję obejrzeć legendy w akcji.”

„Będą ostro walczyć, ale nie powinni iść po nokaut. To nie jest walka, która zalicza się do rekordów. To nie jest teraz boks mistrzostw świata.” – dodał Foster.

W lipcu Foster powiedział również, że walka nie będzie punktowana, ale ostatnio zmieniło się to, gdy WBC wdrożyło zdalny system punktacji i stworzył pas „Frontline Championship”.

Walka pokazowa była pierwotnie zaplanowana na trzyminutowe rundy, ale potem została skrócona do dwóch, ku wielkiemu konsternacji obu wojowników. Zawodnicy skomentowali te zmiany następująco.

– Jestem pewny, że mają swoje powody, ale po dwie minuty walczą kobiety – powiedział niezadowolony Tyson i dodał – Ale to jest większe ode mnie. Nie chodzi tylko o mnie, więc o czym ja mam mówić. Po prostu cieszę się, że możemy to zrobić.

Głos zabrał także Roy Jones Jr., który powiedział – W ogóle mnie to nie cieszy, to dla kobiet. Dlaczego miałbym chcieć dwuminutowych rund? Nie jesteśmy kobietami, jesteśmy jednymi z najlepszych, którzy kiedykolwiek to robili.

– Dlaczego skracać to do dwóch minut, to nie zmienia niczego ani dla mnie, ani dla niego. To oszustwo wobec kibiców, którzy czekają na walkę – dodał Jones Jr.

Źródło: Boxingscene.com / talksport.com