Marcel Materla wygrywa walkę na Polsat Boxing Night 9. ‘Wsparcie ojca w narożniku jest ogromne’
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Marcel Materla (1-0) zaliczył swój zawodowy debiut na wczorajszej gali Polsat Boxing Night. Jego walka z Filipem Lewandowskim (0-1) otwierała całą kartę walk. W walce wieczoru Michał Cieślak (20-1, 14 KO) pokonał doświadczonego Taylora Mabike (19-7-2, 10 KO). Po walce Cieślak zapowiedział, że chciałby zastąpić Krzysztofa Głowackiego (u Głowackiego stwierdzono COVID-19) w walce z Okolio, która miałaby odbyć się już za tydzień w Londynie.
Marcel Materla w końcu doczekał się upragnionego debiutu. Bokser reprezentujący klub BKS Skorpion Szczecin pod koniec września został Mistrzem Polski Juniorów, a teraz zawalczył na zawodowej gali Polsat Boxing Night 9, która była transmitowana na otwartym Polsacie.
Dla Marcela Materli, który marzy aby w przyszłości zostać mistrzem olimpijskim była to trzecia walka z Filipem Lewandowskim, jednak ta będzie wliczała się już do oficjalnych rekordów. Po ciekawym starciu na punkty wygrał reprezentant BKS Skorpion Szczecin, Marcel Materla.
Po zawodowym debiucie Marcelowi pogratulowali m.in. Artur Szpilka, Jan Błachowicz, Marcin Różalski, Kamil Grosicki, czy też Bartosz Batra.
Co miał do powiedzenia po gali? – “Pojedynek bardzo fajny, jestem z niego zadowolony. Pokazaliśmy bardzo fajny boks na takiej gali.”
Spytany przez dziennikarza oto, czy stresował się przed walką zaznaczył – “Poziom stresu na każdej imprezie jest taki sam, nie ważne, czy to mała gala, czy Mistrzostwa Polski.”
Zobacz również: Tak spełnia się marzenia! Marcel Materla zadebiutuje na Polsat Boxing Night!
“Wsparcie ojca w narożniku jest ogromne. Ja bez niego na walce bez niego czuje się, jakby mi jedną nogę obcięli. Przy nim czuje się zawsze bezpiecznie. Po walce powiedział mi to co zawsze, że mnie kocha i że jest ze mnie dumny”
Źródło: Polsat Sport
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
