Poniedziałek, 7 Października, 2024

Jan Błachowicz zapowiada, w której rundzie i jak pokona Adesanyę. W taki sposób jeszcze nigdy nie wygrał [WIDEO]

Jan Błachowicz podaje rundę i sposób, w jaki pokona Adesanyę [WIDEO]
Fot. Israel Adesanya / Jan Błachowicz
Opublikowane 16 lutego 2021, 19:36
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Już 6 marca do oktagonu ponownie wejdzie Jan Błachowicz i w walce, której stawką będzie mistrzowski pas wagi półciężkiej, zmierzy się z Israelem Adesanyą.

Cieszyński Książę w pierwszej obronie pasa doczekał się hitowej walki. Jako mistrz jednej dywizji stanie do walki z zawodnikiem, który obecnie króluje w kategorii średniej. Polak jest świadomy zagrożenia, jakie może stworzyć jego rywal. Nigeryjczyk bowiem nie przegrał żadnej z 20 zawodowych walk w MMA.

Błachowicz w rozmowie z portalem mmafightning.com przyznał jednak, że Adesanya poczuje siłę, z jaką do tej pory nie miał okazji się zmierzyć – Kiedy to poczuje, poczuje to naprawdę. Gdy poczuje pierwszy cios, czy pierwsze kopnięcie, będzie już wiedział, co miałem na myśli, mówiąc o legendarnej polskiej sile.

Cieszyński Książę odpowiedział na słowa Adesanyi, który twierdzi, że “legendarna polska siła” nic dla niego nie znaczy, a Błachowicz jest po prostu kolejnym zwykłym rywalem, którego ocenił na 7,5/10 dodając, że walczył z trudniejszymi przeciwnikami.

Polak podobnie jak przy okazji poprzednich walk zapowiedział, jak skończy się nadchodzący pojedynek. Przed ostatnim starciem mówił, że widzi nokaut w drugiej lub trzeciej rundzie. Tak też się stało. W drugiej rundzie Cieszyński Książę wygrał przez TKO z Dominickiem Reyesem. Polak bardziej precyzyjne rozstrzygnięcie walki przewidział przy okazji pojedynku z Lukiem Rockholdem. Przewidział nie tylko, że walka zakończy się w drugiej odsłonie, ale także, że znokautuje rywala lewym sierpowym!

Cieszyński Książe ma na swoim koncie kilka potężnych nokautów po ciosach pięściami, w przypadku walki z Adesanyą liczy jednak na inne zakończenie – Druga runda, nokaut kopnięciem na głowę lewą nogą. Tym razem kopnięcie.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments