“Zadecydowały głupio stracone bramki” – Paulo Sousa zabiera głos po wypadnięciu z Euro 2020

Niestety przygoda naszej reprezentacji na EURO 2020 wczoraj oficjalnie dobiegła końca. Podczas tego turnieju zdobyliśmy tylko jeden punkt remisując z Hiszpanią. Wielu kibiców i ekspertów obarczą winą trenera reprezentacji Paulo Sousę. Selekcjoner w rozmowie z mediami wyraził swoje zdanie na ten temat oraz wskazał czego zabrakło w grze Polaków.

Paulo Sousa za sobą niezwykle bogatą karierę jako piłkarz. Grał on dla wielu wyśmienitych  klubów jak: Borussia Dortmund i Juventus Turyn. Przez 11 lat grał w reprezentacji Portugalii. Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem. Pracował z takimi zespołami jak: Swansea City, Leicester City czy Girodins Bordeaux.Po objęciu posady jako selekcjoner reprezentacja Polski wygrała tylko z Andorą. Jego decyzje od początku wzbudzają sporo kontrowersji wśród kibiców i ekspertów.

“Zasłużyliśmy na więcej, niż zrobiliśmy” – Paulo Sousa zabiera głos po Euro 2020

Paulo Sousa zdaje sobie sprawę, że nie możemy tracić tak łatwo bramek, jak to działo się w ostatnich meczach reprezentacji Polski.  Portugalczyk dodał również, że jako drużyna cały czas się rozwijają.

“Nasza drużyna zrobiła dużo, choć oczywiście nie możemy tracić takich bramek, jakie tracimy. I to nie jest tylko problem defensywy. Jako drużyna musimy bronić lepiej, a nie możemy tracić gola przy pierwszym strzale na bramkę. Ogólnie gra obronna poprawiła się w naszym wykonaniu. Jesteśmy w stanie stworzyć wiele dobrych okazji. Pokazał to mecz ze Szwecją. Zasłużyliśmy na więcej, niż zrobiliśmy, nie jest łatwo zmienić pewne przyzwyczajenia, ale nam udało się wiele zrobić w tym kierunku w ostatnich miesiącach. Na pewno lepiej bronimy, jako drużyna, bo robimy to dalej od naszej bramki.”

“Zawodnicy to rozumieją i to wychodzi. Pozwala nam też to na tworzenie większej liczby okazji pod bramką rywali. A jak wiadomo, agresja na boisku pozwala na sukces. Ta drużyna stworzyła w meczu ze Szwecją więcej okazji niż ktokolwiek inny w tym roku. Mieli jednak świetnie dysponowanego bramkarza. Zabrakło nam może lepszej jakości dośrodkowań.”

powiedział Paulo Sousa w rozmowie z mediami.

źródło: onet.pl