Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Piotr Szeliga tłumaczy spięcie z ochroniarzem na Fame MMA 15! “Totalnie nie rozumiałem o co chodzi…”

Źródło: Instagram/Twitter
fot. Instagram/Twitter
Opublikowane 29 sierpnia 2022, 16:54
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Poruszenie w sieci wywołał filmik z udziałem Piotra Szeligi. Freak fighter został uderzony przez ochroniarza na gali Fame MMA 15.

Podczas ostatniej gali Fame MMA 15 dwie walki stoczył ArkadiuszTańcula. Zawodnik aspirujący do startów w zawodowych federacjach poddał Mateusza Murańskiego w 3. rundzie, a następnie w klatce rzymskiej zdemolował jego ojca Jacka i zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.

W międzyczasie doszło do niemałej sprzeczki poza oktagonem. Piotr Szeliga, który tradycyjnie był w narożniku Arkadiusza Tańculi spiął się z ochroniarzem, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Piotr Szeliga o zajściu na Fame MMA 15

Freak fighter otrzymał od fanów wiele wiadomości z zapytaniem o całą sytuację. Wszystko wyjaśnił na swoim Instagramie:

Słuchajcie, mordeczki, bo pytacie mnie o ten filmik z ochroną. Słuchajcie, nie po drodze było mi robić “popelinę” na Arka walce. Druga strona była taka, że Arek wygrał tę walkę.

Ja tam, wiecie, byłem w jego narożniku. Wybiegłem, cieszyłem się i ochroniarz jeden mnie złapał, drugi – jak widzieliście – wjechał mi z dyni. Totalnie nie rozumiałem o co chodzi, dlatego też się wku***łem.

Zawodnik przyznał, że wszystkiemu winne były emocje, jakie targały zarówno nim, jak i pracownikiem ochrony. Popularny “Szeli” zdradził też, że rozmówili się poza kamerami i wszystko zostało wyjaśnione.

A tak, jak mówię – poniosły ochroniarza emocje, mnie poniosły emocje…. Wyszło, jak wyszło, ale tutaj jest wszystko wytłumaczone. Nie chciałem dodawać nic związanego z tą sytuacją, żeby nikomu nie robić problemów, bo to nie o to chodzi.

– Wszystko zawsze da się dogadać. My sobie na boku później porozmawialiśmy, wyjaśniliśmy, zbiliśmy piątkę i jest k***wa po temacie. Także nie drążcie tematu, bo nie ma co drążyć.

Po niedługim czasie “Szeli” skomentował też niektóre z komentarzy, które chwaliły zachowanie ochroniarza:

– A widzę też, mordeczki, że dla niektórych wjazd komuś z dyni, z partyzanta, to jest coś zaje***stego, wręcz chwalebnego. Piszecie mi “czemu mu nie wyje***łem”. Zastanówcie się, jakby ta sytuacja się skończyła?

Także ja, mając wiele rzeczy na uwadze, nie będąc zwierzęciem, mając rozum po prostu… stwierdziłem, że to do niczego nie doprowadzi. I odpuściłem sobie to. W szoku jestem waszego [sposobu] myślenia, no ale cóż… Ten świat idzie nie w tę stronę co trzeba. Zresztą zdążyliśmy to zauważyć. I w sumie nic mnie chyba k***wa nie zdziwi.

Piotr Szeliga wciąż czeka na kolejnego przeciwnika. Po wygranych przed czasem z “Wujaszkiem Fericze” i “Arabem” doznał porażki z Normanem Parke na gali Fame MMA 14. Freak fighter zdradził, że był brany pod uwagę jako oponent dla Denisa Załęckiego na galę High League 4.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO