Szef KSW nie martwi się odejściem kolejnego mistrza!? Komentuje plany Wikłacza
przez Przemek Krautz
Jakub Wikłacz nie ukrywa, że zamierza w przyszłości bić się w organizacji UFC. Plany mistrza skomentował szef KSW Martin Lewandowski.
27-latek ma za sobą świetną serię. W ostatnich sześciu walkach wygrał 5 pojedynków i raz zremisował. Ostatni raz wszedł do klatki na KSW 92 i po fenomenalnym starciu zwyciężył z Zuriko Jojuą przez jednogłośną decyzję sędziów.
Po gali w rozmowie z Arturem Mazurem przyznał, że jego celem jest UFC, ale najpierw musie wypełnić obowiązujący kontrakt:
– Jest data. Postawiłem sobie rzeczywiście ten cel, tak jest. Nie zdradzam tego. Widzę to, ale to też jest zależne od wielu czynników i ja wiem, że te wszystkie czynniki poukładam tak, że tę datę, którą mniej więcej sobie ustawiłem, to spełnię.
Z Mazurem rozmawiał także szef KSW Martin Lewandowski, który skomentował plany Wikłacza. Zapewnia, że odejście kolejnego mistrza nie będzie dla organizacji problemem, jednak spróbuje zatrzymać go w Polsce:
– Skończy się kontrakt, nie dogadamy się finansowo, nie dogadamy się na warunki, będzie to kolejny zawodnik, z którym się z takich czy innych względów pożegnamy. To, że jeden zawodnik idzie do UFC, jeden idzie gdzieś indziej albo z innej przyczyny nie przedłużamy kontraktu, nie jest to nic takiego, co nas martwi. Oczywiście, że będę to przyjmował z pewną stratą, natomiast gdybyśmy byli federacją, która jest oparta na jednym zawodniku, to byłby nasz bardzo słaby punkt, a nie jest.