Niedziela, 25 Sierpnia, 2024

Rywal na dopingu? Borek nie zostawił suchej nitki na Łaszczyku! 

Fot. YouTube/Instagram
Opublikowane 15 lipca 2024, 11:27
przez Przemek Krautz
2
3
Brak komentarzy

Mateusz Borek odpowiedział na mocne zarzuty ze strony Kamila Łaszczyka oraz jego partnerki. Chodzi o ostatnie słowa pięściarza, który ma żal do promotora.

“Szczurek” po długiej przerwie i wielkim problemach ze zdrowiem powrócił do ringu, ale nie tak wyobrażał sobie swój pojedynek. Yohan Vasquez po serii trzech porażek wrócił na ścieżkę zwycięstw i znokautował Polaka podczas gali w Stanach Zjednoczonych.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Borek odpowiada na zarzuty Łaszczyka

Dla Łaszczyka była to pierwsza porażka w karierze, po której przyznał, że był to pierwszy rywal, który bił tak mocno. Razem z partnerką zarzucił Borkowi, że ten nie sprawdził, czy przeciwnik był czysty i nie stosował dopingu:

– Do dziś mnie to boli, że był na dopingu ten gościu. Najsmutniejsze jest to, że mówiłem to mojemu promotorowi. Nic nie zrobił, bardzo mnie to wku..ia – powiedział w ostatnim wywiadzie dla mma.pl.

Teraz na Kanale Sportowym Borek miał okazję odpowiedzieć. Wyraźnie zdenerwowały go zarzuty w jego stronę. Wyjaśnił, że możliwości, by rywal stosował niedozwolone środki:

– Łaszczyk mówi, że go to wku..ia, mnie już wkur..ia to pier…enie. Nie mogę już tego słuchać. Ja nie robiłem gali w Polsce. Wiadomo, że organizatorem gali w Stanach musi być firma w Nowym Jorku, bo taką galę nadzoruje komisja stanu Nowy Jork.

Jak wiadomo, komisje w Stanach Zjednoczonych działają niezależnie od organizacji oraz promotorów i są bardzo skrupulatne w swojej pracy bez znaczenia, czy to walki w boksie czy w MMA. Zdradził też, że obaj zawodnicy oddali próbkę moczu i zostali przebadani:

– Wiadomo, że stałym punktem komisji są badania antydopingowe, które zostały przeprowadzone u wszystkich zawodników. Na moje szczęście i nieszczęście Kamila ja nie miałem nic wspólnego z tym rywalem. Wybrał go on razem z trenerem. Po tej walce razem ze swoją żoną mieli pretensje publiczne do mnie, gdzie ja nie miałem nic wspólnego z tym zawodnikiem.

– Obaj zawodnicy grzecznie zrobili siku, wyszedł prosto boksujący chłopak z Dominikany. Może po prostu w wieku 30 kilku lat przy problemach ze zdrowiem i długiej przerwie od boksu ta odporność zawodnika może jest inna. Ja nawet nie mogę napisać nawet jakiegokolwiek pisma, bo komisja przedstawiła badania, że są czyści.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
2
3
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments