“Pyrrusowe zwycięstwo” Juventusu! [WIDEO]
przez Dariusz Oles
Pomimo zwycięstwa Juventus Turyn nie zdołał awansować do kolejnej rundy Championos League. W 1/8 finału „Stara Dama” musiała uznać wyższość FC Porto, które dostało się do kolejnej rundy dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe.
Mecz w Turynie rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy, którzy od 19.minuty przegrywali 0-1. Bramkę z rzutu karnego dla Porto zdobył Sergio Oliveira. Goście bardzo dobrze prezentowali się w pierwszej odsłonie, nie dając Juventusowi zbyt wielu okazji na doprowadzenie do wyrównania.
Obraz gry uległ zmianie w drugiej połowie. Najpierw bramkę na wagę remisu zdobył Federico Chiesa, a kilka minut później życie swoim kolegom utrudnił napastnik gości Mehdi Taremi, który wyleciał z boiska za dwie żółte kartki otrzymane w ciągu 120.sekund. Od tego momentu turyńczycy zdominowali rywala czego efektem był drugi gol Chiesy w 63.minucie. Drużyna prowadzona przez Andreę Pirlo, przez następne pół godziny miała kilka okazji na dobicie rywala, jednak ta sztuka Cristiano Ronaldo i spółce się nie udała i arbiter zarządził dogrywkę.
Doliczony czas gry miał dość nieoczekiwany przebieg. Pomimo pełnej dominacji „Juve”, bramkę na pięć minut przed końcem spotkania zdobył ponownie Oliveira, skutecznie wykonując rzut wolny. Przy stałym fragmencie gry lepiej mógł zachować się Wojciech Szczęsny, jednak jeszcze większy błąd popełnił Ronaldo, który pozwolił piłce przejść przez mur.
3.minuty po stracie bramki gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie, ale gol Adriena Rabiota na niewiele się zdał. Juventus, aby awansować, potrzebował jeszcze jednego trafienia, do którego Porto już nie dopuściło i to Portugalczycy po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z awansu.
Juventus Turyn – FC Porto 3-2 (2-1, 1-1). Awans FC Porto.
Źródło: własne
- Wypłata Tsarukyana wstrzymana po UFC 300! Komisja sportowa wezwie go na przesłuchanie
- Okniński nie chce wracać do współpracy z Załęckim: “Osoby, które do niego przyszły same są…”
- Ferrari zapowiada demolkę! Pierwsze słowa po ogłoszeniu walki
- Wielki Bu o walce Załęcki vs Ferrari: “Lady boy ma…”
- Kursy na walkę Denis Załęcki vs “Ferrari”! Znamy dużego faworyta