Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Sędzia przyznaje, że popełnił błąd w walce wieczoru KSW 59 – “Powiem wam, jak to widziałem od środka”

Sędzia przyznaje, że popełnił błąd w walce wieczoru KSW 59 - "Powiem wam, jak to widziałem od środka"
Fot. screenshot, Polsat Sport
Opublikowane 25 marca 2021, 15:27
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

W walce wieczoru na KSW 59 mieliśmy zobaczyć pojedynek Mariusz Pudzianowskiego z Bombardierem, niestety Senegalczyk trafił do szpitala, a organizacja musiała znaleźć zastępstwo.

Na walkę krótko przed galą zdecydował się Nikola Milanović, który na swoim koncie ma tytuł Mistrza Polski w Sambo oraz trzykrotnie sięgał po złoty medal na Mistrzostwach Polski w Judo w kategorii masters. Na gali KSW stoczył pierwszą zawodową walkę w życiu. Pojedynek trwał zaledwie minutę i 11 sekund i zakończył się zwycięstwem Pudzianowskiego przez TKO.

W walce doszło jednak do kontrowersyjnej sytuacji. Kiedy Milanović próbował obalić Pudziana, ten uratował się, chwytając siatki, w wyniku czego to debiutant znalazł się na macie. To nie pierwszy raz, gdy były strongmen łapał siatki, czy lin, kiedy jeszcze walki toczyły się na ringu.

Po walce sam Milanović wypomniał rywalowi, że uratowało go nieprzepisowe zagranie. W sieci pojawiło się także wiele komentarzy, że sędzia powinien szybciej zareagować, bo gdyby debiutantowi udało się obalić Pudzianowskiego, starcie mogłoby zakończyć się w całkowicie inny sposób.

Łukasz Bosacki, który sędziował pojedynek, przyznał się do błędu. W trakcie rozmowy z Rules Meeting MMA powiedział – Powiem wam, jak to widziałem ze środka. Widziałem to tak, że zawodnik z Serbii, czyli Nikola, chwycił za dwie nogi, jak dobrze kojarzę, Mariusza Pudzianowskiego. On się chwycił tej siatki, przez co zapobiegł temu obaleniu. W momencie, gdy krzyknąłem, żeby nie trzymał siatki, on ją faktycznie puścił.

Jak sędziuję na poziomie, na jakim sędziuję, czyli powiedzmy sobie, dużo wyższym, to niestety pomyślałem sobie, że ten zawodnik dalej będzie obalał tego Mariusza, a on został na kolanach. W momencie, gdy wpadłem na to, że powinienem podnieść, to niestety Mariusz już bił. I to nie był już moment, aby to podnieść do góry. Tutaj przyznaję się bez bicia, że niestety nie wyszło mi to.

Bosacki pokazał nagranie znanemu sędziemu z UFC – Wysłałem to Herbowi Deanowi i on też odpisał, że szkoda, że nie podniosłeś tego do góry, ale sytuacja była w miarę szybka i niestety czasami tak jest.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO