Aleksandar Vuković zachwycony jednym ze swoich zawodników. „Ma cechy prawdziwego lidera, jego brak był bardzo widoczny”.

przez Jakub Barabasz
W piątek Legia Warszawa zmierzy się w Łęcznej z miejscowym Górnikiem. W dobrym nastroju podchodzi do tego spotkania szkoleniowiec Wojskowych. Aleksandar Vuković wierzy w kolejną wygraną z rzędu. W przedmeczowej konferencji Serb opowiedział o powrotach do składu, ale pochwalił defensora Mateusza Wieteskę.
Niedawno do treningów powrócili Artur Jędrzejczyk oraz Joel Abu Hanna. Vuković ogłosił, jaki ma plan dla tych dwóch graczy.
„Artur Jędrzejczyk był z nami podczas meczu ze Śląskiem. Jutro również znajdzie się w kadrze zespołu. Joel Abu Hanna trenuje od dłuższego czasu, ale tego piłkarza czeka rywalizacja. Zawodnik musi poczekać na swoją szansę. On, jak i wielu innych piłkarzy wracających po kontuzji, najpierw będzie musiał zagrać w drugim zespole, a następnie wrócić do pierwszej drużyny” – zaznaczył Vuko.
Serb podzielił się również decyzją dotyczącą obsady bramki w najbliższym meczu. Jak się okazuje, powracający po zawieszeniu Artur Boruc mecz z Górnikiem obejrzy z ławki rezerwowych.
„Jeśli chodzi o pozycję bramkarza, to mam spore pole manewru. Mamy jeszcze trochę czasu. Po ostatnich meczach, w których Czarek Miszta się dobrze spisywał, decyzja jest jednak dla mnie jednoznaczna” – stwierdził.
Vuković poświęcił część konferencji Matueszowi Wietesce. Szkoleniowiec Wojskowych pochwalił gracza przyznając, że uważa go za jeden z najważniejszych elementów swojej układanki.
„Zawsze wysoko ceniłem umiejętności Mateusza Wieteski. Na początku, jako młody zawodnik, potrzebował trochę czasu i musiał popełnić swoje błędy. W tym procesie to jest nieuniknione. Nigdy jednak nie popełniał ich na tyle dużo, aby nie być ważnym zawodnikiem” – rozpoczął Vuković.
„W trwających rozgrywkach dla mnie Mateusz jest jednym z liderów drużyny. Ma do tego pełne predyspozycje. Nie każdy jest liderem z prawdziwego zdarzenia, ale Mateusz Wieteska ma takie umiejętności. Gdy tego piłkarza nie było w rywalizacji z Wartą, jego brak był bardzo widoczny” – kontynuował
Serb wypowiedział się również na temat najbliższego rywala, jakim jest Górnik Łęczna. Wojskowi doskonale znają już ten zespół, ponieważ ostatnio mierzyli się z nim…2 marca.
„Najlepiej analizuje się przeciwnika, z którym grało się niedawno. Z ostatniego starcia z Górnikiem możemy wyciągnąć wiele wniosków. Nie jest jednak łatwo pokonać dwa razy zespół w tak krótkim czasie. Każdy mecz jest historią dla siebie. Nie możemy brać pod uwagę ostatniej wygranej z Górnikiem. Dla nas to będzie kolejny mecz o sześć punktów, który rozegramy w krótkim odstępie czasu” – powiedział trener Legii.
Legia Warszawa zagra w Łęcznej już w piątek. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:30.
Źródło: Legia Warszawa
- Wielki Bu pobił się z Denisem? Wspomina głośną aferę na High League 3! „Urodziny spędziłem na dołku”
- Szaleństwo na Narodowym! Kamery zarejestrowały zachowanie Mateusza Borka! [WIDEO]
- Don Kasjo szczerze o sterydach! Opowiedział historię z szatni: „Zapomniał jakiejś strzykawki i nie chciał wyjść do walki”
- Hunter rozmawiał z Glebą po nokaucie: „Nie wiadomo jak to było do końca. Sędzia powiedział stop i…”
- Pudzianowski przyznaje, że nie posłuchał trenera! Podsumował swoją porażkę: „Fantazja poniosła i Szpilka szybko ją zgasił”
Polecamy
