
Robert Pasut kończy “Japczana” w pierwszej rundzie! Jest w szoku po wygranej walce!

przez Przemek Krautz
W tym pojedynku doszło do jednego głośnego debiutu. Po raz pierwszy w życiu swoich sił w klatce spróbował Robert Pasut.
“Sutonator” mocno przygotowywał się do debiutu w klatce, jednak nie miał łatwego zadania, gdyż zmierzył się z rywalem, który ma już doświadczenie w klatce i przewagę warunków fizycznych. Mimo to debiutant według bukmacherów był faworytem tego zestawienia.
Rywalem Pasuta był Jakub “Japczan” Piotrowicz, który swój debiut zaliczył w całkiem innej organizacji. Po raz pierwszy zawalczył na gali High League 2 i zmierzył się z legendą freak fightów “Łazarskim Gladiatorem”, czyli Piotrem Witczakiem znanym także jako “Bonus BGC”.
To miało być pierwsze w karierze “Bonusa BGC” zwycięstwo, jednak wypadł bardzo słabo i przegrał po jednogłośnej decyzji sędziów z “Japczanem”, który praktycznie w ogóle nie był przygotowany kondycyjnie.
Tym razem Piotrowicz mocno skupił się na przygotowaniach do kolejnej walki. Zrzucił wiele kilogramów i przeszedł sporą przemianę. Poza doświadczeniem po swojej stronie miał także wzrost i zasięg ramion.
-> FAME MMA 13 PPV – KUP TERAZ

RELACJA
Runda 1:
Robert poszedł ostro do przodu dwoma ciosami. Japczan złapał klincz i zaczął dociskać rywala pod siatką. Po rozerwaniu klinczu Pasut znowu poszedł ostro do przodu zasypując rywala kanonadą ciosów zmuszając sędziego do przerwania walki.
Robert “Sutonator” Pasut pok. przez TKO w 1. rundzie Jakuba “Japczana” Piotrowicza