Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Jerzy Brzęczek z jasnym przekazem przed meczem z Górnikiem! “Musimy za wszelką cenę wygrać to spotkanie”.

fot: YouTube
Opublikowane 8 kwietnia 2022, 20:29
przez Jakub Barabasz
0
0
Brak komentarzy

Wisła Kraków w niedzielę zagra bardzo ważny w kontekście utrzymania mecz z Górnikiem Zabrze. Wiele kwestii związanych z obecną dyspozycją Białej Gwiazdy, ale i wydarzeniami, które miały ostatnio miejsce w klubie poruszył w przedmeczowej konferencji trener Wisły Jerzy Brzęczek.

Szkoleniowiec Wisły Kraków tym razem przeprowadził zdalną konferencję. Wszystko przez przeziębienie, jakie go dopadło. Z tego też powodu pierwsze pytania dziennikarzy dotyczyły właśnie stanu jego zdrowia oraz tego, czy da radę zasiąść na ławce trenerskiej w niedzielnym meczu.

Do niedzieli powinienem być już na tyle zdrowy, aby z ławki poprowadzić zespół w czekającym nas wtedy spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Mam nadzieję, że tak będzie. W tym tygodniu jeszcze dwóch zawodników było przeziębionych, jak również była kwestia biegunki. Ja też nie będę bezpośrednio brał udziału w treningu, nie będę spotykał się z zawodnikami, tylko krótko przygotowaliśmy ze sztabem to, jaką pracę mamy wykonać, a ja później obejrzę sobie cały trening i go przeanalizuję” – przyznał Brzęczek.

Sporo pytań dotyczyły również nowego nabytku krakowskiego zespołu, a mianowicie Giorgiego Citaszwiliego.

“Oceniam go bardzo pozytywnie. Niedawno wystąpił w dwóch meczach reprezentacji Gruzji, więc jest w rytmie meczowym. Patrząc też na treningi, które z nami przebył, to widać, że jest to zawodnik z dużymi umiejętnościami. Na tę chwilę nie widzę u niego problemów od strony fizycznej. Jest do naszej dyspozycji i niewykluczone, że już w niedzielę zobaczymy go na boisku” – mówił o Citaszwilim Brzęczek.

Trener Białej Gwiazdy skomentował także obecną formę najbliższego rywala.

“Górnik Zabrze to drużyna, która jest bardzo niebezpieczna. Mają Lukasa Podolskiego, który jest niesamowitym zawodnikiem, o czym każdy wie. Jego zagrania, jak również uderzenia z dystansu są bardzo groźne i zdobywał już z nich w Ekstraklasie piękne bramki. Na pewno w grze ofensywnej ta drużyna jest bardzo niebezpieczna. Jednak nasza sytuacja w tabeli jest jasna, dlatego musimy za wszelką cenę to spotkanie wygrać. Patrząc na nasze ostatnie spotkania, to ilość i jakość kreowanych sytuacji jest zdecydowanie lepsza. Mam jednocześnie nadzieję i patrząc na to, jak drużyna się prezentuje, jak pracuje – to uważam, że zasługuje na to, aby być skuteczniejsza i zdobywać więcej bramek. I co za tym idzie zdobywać więcej punktów i przede wszystkim zwyciężać” – powiedział.

Jerzy Brzęczek został także poproszony o odniesienie się do wywiadu Jana Klimenta, który skarżył się w nim na decyzje Brzęczka. To, co dokładnie powiedział czeski napastnik, przybliżaliśmy już TUTAJ.

Nie odbieram tego jako żalenie się. Oczywiście, że każdy zawodnik chce grać i w takich sytuacjach, gdy poszczególni zawodnicy nie są w pierwszym składzie, którzy niekiedy nie są w kadrze meczowej i są sfrustrowani, to zawsze staram się to oceniać obiektywnie. Często chwalę Janka na treningach, ale to, że chwalę nie oznacza, że to jest od razu przepustka do kadry meczowej, czy do pierwszej jedenastki. Bo są też inne weryfikacje. Dla mnie najważniejszą kwestią jest zaangażowanie, a że zawodnik od czasu do czasu jest niezadowolony, że nie gra? To jest rzecz normalna. Ale ci zawodnicy muszą wiedzieć jedno, że decydującym momentem jest zawsze to, co pokazują w tym momencie, gdy dostaną szasnę i gdy są na boisku. Jan na początku dostawał ich dużo i myślę, że przyjdzie taki moment, że z niego skorzystamy. A kończąc, to dzień przed ostatnim spotkaniem zgłosił uraz kolana, a myślę, że miał wtedy dużą szansę, aby być w kadrze – stwierdził szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Trener został również zapytany o obsadę bramki. Dotychczas grający tam Mikołaj Biegański miał bowiem swój udział przy golach we wcześniejszym spotkaniu.

“Zawsze zastanawiamy się nad zmianami, nie tylko na tej pozycji, ale i na innych. Analizujemy spotkania i na pewno, jeśli chodzi o sytuację z rzutem karnym, to była to młodzieńcza fantazja i niepotrzebne wyjście Mikołaja, ale też obronił w tamtym spotkaniu kilka niebezpiecznych strzałów. Przy drugiej bramce można dyskutować i przypomnieć sobie sytuację z meczu z Lechem, w którym sędzia odgwizdał rzut wolny oraz faul, a tutaj jak gdyby w moim odczuciu była to podobna sytuacja. Nie chcę robić nerwowych ruchów. Taka możliwość istnieje, ale nie podjęliśmy jeszcze decyzji – ogłosił Brzęczek.

Mecz Wisła Kraków – Górnik Zabrze odbędzie się w niedzielę 10 kwietnia. Początek spotkania przewidziany jest na godzinę 15:00.

Źródło: Wisła Kraków

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments