Ivi Lopez odejdzie z Ekstraklasy? Król strzelców otrzymał intratną propozycję!
przez Jakub Barabasz
0
0
Brak komentarzy
Ivi Lopez to czołowa postać Rakowa Częstochowa. Król strzelców sezonu 2021/22 może jednak odejść za granicę. Piłkarz otrzymał bowiem interesującą ofertę z ligi węgierskiej.
Hiszpański zawodnik w ubiegłym już sezonie razem z Rakowem świętował wicemistrzostwo oraz zdobycie Pucharu Polski. Do tego zdobył koronę króla strzelców (20 bramek). Lopeza doceniono i podczas Gali Ekstraklasy odebrał również nagrodę dla pomocnika i zawodnika roku.
🔝 Pomocnik Sezonu 2021/22 – Ivi Lopez! Gratulacje! 👏#GalaEkstraklasy @grajmy_razem pic.twitter.com/u1Bsl78nxg
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 23, 2022
🔝 Piłkarz Sezonu 2021/22 – Ivi Lopez! Gratulacje! 👏#GalaEkstraklasy @grajmy_razem pic.twitter.com/3CjLfQZf1n
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 23, 2022
27-latek był czołową postacią w drużynie Marka Papszuna. W samej Ekstraklasie wystąpił 32 razy, strzelając 20 bramek i dokładając do tego 7 asyst. Nic więc dziwnego, że częstochowski klub stara się zatrzymać go w drużynie na dłużej.
Hiszpan co prawda ma umowę obowiązująco do czerwca 2024 roku, jednak jest w niej zawarta klauzula wynosząca 1,5 miliona euro. Raków poważnie myśli nad nową umową dla Iviego. Na jej mocy Lopez miałby stać się najlepiej zarabiającym piłkarzem Ekstraklasy!
Ofensywny pomocnik dzięki niej zarabiałby 500 tysięcy euro netto za sezon gry. To jednak nadal mniejsza propozycja niż ta, którą otrzymał od węgierskiego MOl Fehervar.
Tamtejszy klub chce zaoferować Lopezovi 600 tysięcy euro za rok gry oraz 100 tysięcy euro bonusu za podpis. Kontrakt w MOL Fehervar miałby trwać 3 lata.
Ivi Lopez przybył do Rakowa przed sezonem 2020/21. Dla Rakowa rozegrał 71 spotkań, w których strzelił 34 gole i wykonał 19 kluczowych podań.
Źródło: Meczyki
- Wypłata Tsarukyana wstrzymana po UFC 300! Komisja sportowa wezwie go na przesłuchanie
- Okniński nie chce wracać do współpracy z Załęckim: “Osoby, które do niego przyszły same są…”
- Ferrari zapowiada demolkę! Pierwsze słowa po ogłoszeniu walki
- Wielki Bu o walce Załęcki vs Ferrari: “Lady boy ma…”
- Kursy na walkę Denis Załęcki vs “Ferrari”! Znamy dużego faworyta
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
