Sobota, 27 Lipca, 2024

(VIDEO) Bomba o rzekomo ustawionym konflikcie z “Tarzanem”. “ZNAŁEM go wcześniej”

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 6 września 2022, 15:10
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Już 17 września podczas gali High League 4 w jednym z najbardziej oczekiwanych pojedynków Paweł “Scarface” Bomba zmierzy się z Amadeuszem “Ferrari” Roślikiem. Zawodnik federacji, której twarzą jest Malik Montana postanowił odnieść się do oskarżeń oponenta “wypożyczonego” z FAME MMA.

Bomba i Roślik nie ukrywają, że od dawna nie przepadają za sobą. Ich konflikt rozgrzany jest do czerwoności. Z pewnością nie ucichnie on niezależnie od rezultatu nadchodzącego pojedynku. Warto przypomnieć, dlaczego obaj panowie tak bardzo nie lubią siebie nawzajem.

Freak fighterów łączy to, że byli w związku z Zusje Astafiewą. Po tym jak jej relacja ze “Scarfacem” przeszła do historii, kolejnym wybrankiem celebrytki był “Ferrari“. To właśnie z nim u swojego boku oglądała ona pojedynek swojego “ex” na High League 3. Bomba jak sam potem przyznawał, był zdekoncentrowany widząc swoją byłą dziewczynę z nowym chłopakiem przed przegraną walką z “Tarzanem“.

“Włodarze o tym nie wiedzieli”

Podczas “Dnia z Zawodnikiem” nagranego na potrzeby nadchodzącego starcia, Roślik zarzucił Bombie to, że jego konflikt z Mateuszem “Tarzanem” Leśniakiem był ustawiony. “Scarface” dzięki temu miał zyskać większy rozgłos, aby dostać szansę walki w jednej z najpopularniejszych federacji.

W wywiadzie dla “FANSPORTU.PL” najbliższy oponent “Ferrariego” dokładnie opowiedział o tym, jak wyglądały jego relacje z “Tarzanem” zanim ogłoszono ich pojedynek na gali High League 3.

– Powiem prawdę, bo albo ją mówię, albo nie mówię wcale. Z “Tarzanem” znałem się wcześniej. Kontrakt załatwił mi mój przyjaciel w High League, ale długo nie było chętnego, który zgodziłby się na walkę ze mną. Głównie przez to, że umiem się bić i byłem nieznany. Wtedy sam zadzwoniłem do “Tarzana”. Włodarze o tym nie wiedzieli, nieświadomie ustawiali pomiędzy nami ochronę. Kosztowało ich to trochę, ale przynajmniej było to wszystko wiarygodne.

Głośno było również o akcji, podczas której koledzy Mateusza “Tarzana” Leśniaka mieli rzekomo napaść z młotkami w rękach na Bombę, a następnie obić go po nogach i rękach kiedy wychodził z treningu. Jak przyznaje “Scarface” miał on obrażenia, ale za wszystkim nie stał jego poprzedni rywal.

– Nie no gdzie od “Tarzana”. Powiedziałem, że od niego, bo tak z nim ustaliłem. Wcześniej nie mogłem tego powiedzieć. Nogę miałem serio złamaną.

Cały wywiad Pawła “Scarface” Bomby dla “FANSPORTU.PL” zobaczysz tutaj:

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO