Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Pawłowski zdradził kulisy odejścia z FAME: “To był dla mnie policzek. Skończyło się tak, że się nie dogadaliśmy”

Foto: YouTube
Opublikowane 17 kwietnia 2023, 09:21
przez Miłosz Sojka
5
7
Brak komentarzy

Wczoraj na kanale Szalony Podcast pojawił się odcinek z konferansjerem High League Arkadiuszem Pawłowskim znanym również w świecie freak-fightów jako: Pan Pawłowski. Gość w rozmowie z Szalonym Reporterem opowiedział między innymi o kulisach jego odejścia z federacji FAME w 2021 roku.

Pan Pawłowski prowadził konferencje i gale organizacji FAME od samego początku, do ósmej decyzji, gdzie wtedy toczył się słynny pojedynek w formule bokserskiej – Marcina „El Testosterona” Najmana z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim, który zakończył się dyskwalifikacją Najmana po niedozwolonym kopnięciu i wielką awanturą.

Po samej walce, gdzie do oktagonu musiała wejść ochrona, aby rozdzielić obydwu zawodników. Na początku mówiono, że to Don Kasjo, który na konferencjach przed tą galą mocno cisnął Pawłowskiego, przyczynił się do wyrzucenia konferansjera z organizacji FAME. Jednak te informacje okazały się wyssane z palca.

Pan Pawłowski opowiedział jak wyglądało jego zakończenie współpracy z organizacją Fame MMA

Podczas programu FAME 9 CAGE, Sylwester Wardęga, który został zawodnikiem federacji FAME, pytał wtedy prowadzącego Boxdela o sytuację z Pawłowskim. Współwłaściciel organizacji FAME odpowiedział wtedy, że zażądał on w nowym kontrakcie podwyżkę do 600%, i nie był otwarty na żadne negocjacje.

Krzysztof Rozpara, który miał negocjować nową umowę z konferansjerem, wypowiedział się w odcinku u Sylwestra Wardęgi i przyznał, że słowa Boxdela były nieprawdziwe. Potem się okazało, że oferta przyszła dopiero po 25 dniach, a suma za prowadzenie konferencji, ważeń i gal miała wynosić 10 tysięcy złotych.

Pan Pawłowski tę ofertę postanowił odrzucić i zdecydował się na przenosiny do innej organizacji freak-fightowej – High League, w której obecnie prowadzi konferencje, ważenia i gale.

Do tej afery medialnej sprzed dwóch lat Pan Pawłowski postanowił wrócić w podcaście prowadzonego przez Szalonego Reportera – aktualnego zawodnika High League, gdzie ujawnił więcej szczegółów na temat odejścia z Fame MMA.

Skończył mi się kontrakt, najprostsza rzecz, po prostu po ludzku takie rzeczy się dzieją, to jest normalne. Tam była taka sytuacja, że jakby nawet pracodawcy nie wiedzieli o tym, wiec jakby ja niezwłocznie poinformowałem, co dziwne i do dziś tego nie wiem skąd się bierze już wcześniej dostałem jakby oferty, które zbiegły się jakby dwa dni lub dzień wcześniej i ja mam tak kurde skąd ludzie, wiedzieli, że mi się kontrakt kończy. Ja z FAME nie chciałem odchodzić, nie miałem takich planów. No i się skończył ten kontrakt, i czy będziemy dalej, bo ja bym chciał i od razu było jak najbardziej, szybka akcja, Bodaj byłem już drugi lub trzeci dzień w biurze rozmawiać o kontrakcie.

Ja tam powiedziałem swoje te rzeczy, które są dobre i powiedziałem też rzeczy, które mi się nie podobały i tak sobie wyżaliłem, ale to było szczerze z serducha i nie było to tam jakieś negatywnie. Gadaliśmy sobie długo tak od serca no i powiedziałem, jakie są moje oczekiwania, oczywiście klasycznie było tak, że ta oferta była większa, żeby się jakoś spotkać. Ja tak sobie powiedziałem, że jak będzie połowa to będzie super. Dostałem zapewnienie, że działamy dalej, dogadaliśmy się za dwa dni w czwartek o godzinie 12, miał być telefon i dogadanie, ale ja się pytam jeszcze jak byłem tam w ich biurze, czy na pewno działamy, oni na pewno działamy na 100%, robimy to. Dwa dni później próbowałem dodzwonić się do ich. Chyba się nie dodzwoniłem, bo dostałem SMS-a, że mam zadzwonić o 15. No i miałem dostać w czwartek ofertę no i jej nie dostałem, i jej nie otrzymałem przez 25 dni. Przez 25 dni była cisza, nie było żadnego kontaktu. Ja nie chciałem tam, żeby się dobijać z prostego względu, bo przy tym ostatnim kontakcie było to, zapewnione, że będzie ten czwartek i ja po prostu czekałem i nie chciałem narzucać i chciałem być porządku dla wszystkich.

Ostatecznie dwa dni przed galą dostałem ofertę, która była gorsza niż de facto miałem, to był dla mnie policzek wprost mówiąc. Skończyło się ostatecznie tak, że nie dogadaliśmy się – tak tę sprawę opisał Pawłowski.

Źródło: Szalony Podcast – YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
5
7
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO