Tańcula ofiarą hejterów? Odpowiada na zarzuty o problemy z narkotykami! [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Arkadiusz Tańcula zabrał głos w sprawie ostatnich doniesień. Odpowiedział między innymi na słowa “Don Kasjo” i zapewnia, że nie bierze narkotyków.
W minionych tygodniach pojawiło się sporo zarzutów pod adresem “Aroya”. Między innymi Natan Marcoń, Amadeusz “Ferrari” i Kasjusz Życiński oskarżają go o poważne problemy z narkotykami. Dodatkowo udzielił kilku wywiadów, po których podejrzeń nabrali również kibice.
Przede wszystkim po ostatniej rozmowie u “Szalonego Reportera” Internauci zaczęli publikować jeden fragment. Zrobił to nawet “Don Kasjo”, który zwrócił się do znajomych Tańculi, aby udzielili mu pomocy:
Jeżeli są jakieś bliskie osoby temu ćp*nowi, to weźcie go oddajcie do jakiegoś zakładu bo to już nie jest śmieszne😏🤨 taki zjazd mieć na nagraniach😱 #pomoc pic.twitter.com/h8Lo0Jh2Td
— Don Kasjo Król (@don_kasjo) February 4, 2024
Po wczorajszej konferencji Arkadiusz w rozmowie z fansportu.pl miał okazję skomentować całą sprawę. Zapewnia, że padł ofiarą hejterów, którzy powielają stare czy przerobione zdjęcia. Natomiast jeśli chodzi o “Don Kasjo” to zdaniem Tańculi chce on jedynie wykrzyczeć kolejną walkę.
– Od wielu miesięcy jestem czysty. (…) To są przerobione… Inaczej, to są jakieś stare zdjęcia, jak jestem zmęczony. Teraz ubrałem okulary, bo patrz, jakie mam oczy podkrążone. Potem mi przeróbki dorabiają. Pozdrawiam wszystkich hejterów.
– Z kim Kasjusz może się bić? Zasięgi spadają… Szuka sobie kolejnych walk. Ja nigdy nie zrobiłem nic złego, prawda zawsze się obroni, nie muszę się z niczego tłumaczyć.
Sprawdź wywiady po konferencji FAME 20: